Jechał samochodem przez miasto i był kompletnie pijany. Auto zatrzymał inny mężczyzna i wezwał policję

To była godzina 2 nad ranem w niedzielę 26 listopada. Mężczyzna jadący ulicą Okręg Międzychodzki w Sierakowie zauważył jadące wężykiem po tej samej drodze auto osobowe marki Opel.

Jak relacjonują policjanci, styl jazdy kierowcy wskazywał, że może on prowadzić samochód będąc pod wpływem alkoholu. Miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy.

- Reakcja świadka spowodowała zatrzymanie się kierowcy Opla. Kiedy ten poczuł silną woń alkoholu od kierowcy, odebrał mu kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę, a na miejsce wezwana została Policja – mówi mł. asp. Justyna Rybczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.

Badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia świadka. 39-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu.

- Jego dalsza jazda w takim stanie mogła zakończyć się tragedią. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz 5 tys. zł grzywny – mówi Justyna Rybczyńska. - Dzięki wzorowej postawie odpowiedzialnego kierowcy, najprawdopodobniej nie doszło do tragedii na drodze. Zachowanie świadka powinno być wzorem dla wszystkich – dodaje.

Międzychodzcy policjanci apelują, że kiedy zauważymy na drodze ,,dziwnie” zachowującego się kierowcę – nie bójmy się zareagować. O naszych podejrzeniach poinformujmy Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie pozwólmy, by doszło do nieszczęścia. Nietrzeźwy kierowca jest ogromnym zagrożeniem dla każdego uczestnika ruchu drogowego.