Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedna osoba zakażona koronawirusem uczestniczyła w weselu w Sierakowie: Pozostali weselnicy są zdrowi!

Wesele w Sierakowie
Wesele w Sierakowie Pixabay
O sprawie informowaliśmy w minionym tygodniu. Mowa o weselu, które odbyło się w jednej z restauracji w Sierakowie. W imprezie uczestniczyła kobieta z powiatu poznańskiego, o której tydzień po imprezie potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Wesele, o którym mowa, odbyło się 19 czerwca w Sierakowie w powiecie międzychodzkim. W imprezie, jak udało się potwierdzić, wzięło udział około 90 osób.

Zdecydowana większość z nich, bo 65 weselników pochodziło z powiatu poznańskiego.

Dwie kobiety, które wzięły udział w uroczystościach, poczuły się źle i wykonano u nich testy na obecność koronawirusa. Ich wyniki okazały się pozytywne - informuje Cyryla Staszewska, rzecznika poznańskiego sanepidu

Jak się okazało, jedna z zakażonych osób brała udział wyłącznie w uroczystościach ślubnych, które odbyły się w Poznaniu, druga zaś bawiła się na weselu w Sierakowie.

Wymazy zostały pobrane u wszystkich uczestników zabawy mieszkających w powiecie poznańskich. Z grupy 65 osób u 53 wynik był negatywny - dodaje Cyryla Staszewska

W wyniku prowadzonego dochodzenia ustalono, że żródło zarażenia nie powstało w Sierakowie. Zgodnie z procedurą przebadano wszystkie osoby mogące mieć kontakt z chorymi uczestnikami wesela. Nikt z mieszkańców powiatu międzychodzkiego nie ma wyniku dodatniego - poinformowała Ewa Matuszak, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Międzychodzie

Dzisiaj wiadomo już, że wszyscy pozostali uczestnicy imprezy są zdrowi. Testy dały wynik negatywny.

Kiedy po tygodniu od imprezy okazało się, że jedna z uczestniczek imprezy zakażona jest koronawirusem, testy wykonano u wszystkich weselników, ale także u obsługi jednej z sierakowskich restauracji - wszystkie wyniki były negatywne.

Na szczęście zakażona koronawirusem osoba nie zakaziła innych osób. Wszystkie procedury zadziałały wręcz wzorcowo.

Dzisiaj już mogę o tym powiedzieć. Po całej sytuacji spotkaliśmy się z bardzo dużą krytyką. Dzwoniły do nas dziesiątki klientów, którzy do końca roku zaplanowane mają u nas swoje imprezy. Jedna nieprecyzyjna informacja i plotki wśród ludzi mogą popsuć całą dobrą reputację - komentuje Joanna Ceglarek-Pawlak, właścicielka jednej z sierakowskich restauracji

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto