Jedna z uchwał podjętych przez radnych z gminy Kwilcz będzie zmieniona? Dlaczego? Sprawa dotyczy kanalizacji

Jedna z uchwał podjętych przez radnych z gminy Kwilcz będzie zmieniona? Dlaczego?

- Latem 2017 roku w Polsce pojawiły się orzeczenia sądowe dotyczące tego zapisu,na kanwie których sprawą zainteresował się Prokurator Generalny. W związku z tym sprawdzeniem stanu prawnego w gminach zajęli się poszczególni prokuratorzy. Jesienią zwrócono się więc do nas z prośbą o przesłanie odpisu uchwały w tej materii. Warto zauważyć, że podstawą do podważenia zapisu jest to, że rada gminy może podejmować uchwały w zakresie kompetencji prawnych, a zarówno Ustawa o samorządzie gminnym czy Ustawa o Gospodarce Komunalnej - takich kompetencji nie nadaje samorządom - informuje Daniel Kozubowski, sekretarz gminy Kwilcz. Dodaje, że uchwała przeszła jednak nadzór wojewody, który w 2011 roku nie podważył tego zapisu.

- Prokuratura w Szamo-tułach uznała zapis za niezgodny z podstawą prawną i z linią orzecznictwa. W związku z tym konieczne były kolejne działania - kontynuuje Daniel Kozubowski.

W związku z tym prokurator wniósł skargę na uchwałę. Aby jednak sprawa mogła trafić do sądu i zostać rozpatrzona konieczne było włączenie w procedury rady gminy Kwilcz - rada - jako autor uchwały - musiała wnieść skargę.

- Obecnie sprawa jest na etapie postępowania sądowego, a uchwała obowiązuje. Spodziewamy się, że na mocy wyroku zostanie uchylony jedynie ten konkretny zapis, co nie wpłynie na całą uchwałę - zaznacza sekretarz gmin.
W związku ze spodziewanymi zmianami pojawił się jednak kolejny problem. Decyzja o uchyleniu zapisu otwiera furtkę osobom, które od 2011 roku poczyniły nakłady finansowe w związku z budową i przyłączeniem infrastruktury kanalizacyjnej. Mogą się bowiem ubiegać o zwrot kosztów.

- Według danych Zakładu Obsługi Mienia Samorządowego na terenie naszej gminy nie było takich przypadków, co znacznie upraszcza sprawę - przyznaje Daniel Kozubowski.

Przyznaje także, że przed gminą Kwilcz w kwestii kanalizacji pozostaje sporo wyzwań. Na kanalizację czekają bowiem sołectwa takie jak Augustowo, Chorzewo, Mościejewo, Niemierzewo czy Orzeszkowo.
Prace wstrzymuje jednak brak wystarczających środków na rozbudowę oczyszczalni w Luboszu, która miałaby obsługiwać niektóre wioski. Jest jednak projekt kanalizacji dla Orzeszkowa.

Zamaskowany mężczyzna z workiem na moście w Poznaniu

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.