Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jednego dnia w naszym powiecie spłonęły dwa domki letniskowe. Co się stało?

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Wtorek 13 września okazał się pechowy dla właścicieli domków letniskowych. Doszło do dwóch pożarów. Przyczyna jednego z nich nie jest na razie znana, w drugim przypadku wstępnie udało się określić, co się stało.

Do pierwszego pożaru doszło około godziny 6 rano w Mierzynie, w gminie Międzychód. Dokładne zgłoszenie dyspozytor Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie odebrał o godzinie 6.10.

Na miejsce natychmiast wysłano trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Międzychodzie. Gdy strażacy dotarli na miejsce, cały budynek objęty był ogniem. Ratownicy zabezpieczyli teren i dogasili płonący budynek.

Wezwano również policję i teraz funkcjonariusze próbują ustalić przyczynę powstania ognia. Z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły wynika, że w tym przypadku mogło dojść do celowego podpalenia. Dodać też należy, że nie jest to pierwszy niewyjaśniony pożar, do jakiego w ostatnich miesiącach doszło na terenie gminy Międzychód. Wcześniej płonęły między innymi zarośla, trawy, czy pustostany.

Trwa policyjne dochodzenie, mające na celu wyjaśnienie przyczyn pożarów. Jak już wspomnieliśmy, nie był to jedyny pożar we wtorek. Kolejne zgłoszenie wpłynęło wieczorem – o 20.39 i pochodziło z miejscowości Piłka. Na miejsce wysłano strażaków z JRG Międzychód, OSP Międzychód, OSP Sieraków oraz miejscowych z OSP Piłka.

Również tu płonął domek letniskowy. W tym przypadku jednak przyczynę udało się wstępnie ustalić. Jak poinformowali strażacy, ogień pojawił się na skutek nieprawidłowo eksploatowanego przewodu kominowego.

Niestety, choć sezon grzewczy jeszcze oficjalnie się nie rozpoczął, to już kolejny pożar budynku mieszkalnego, do którego wybuchu przyczyniły się źle eksploatowane urządzenia grzewcze lub przewód kominowy.

Dlatego wraz ze strażakami przypominamy, że zgodnie z rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 07.06.2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 109 poz.719), w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych:

• cztery razy w roku w domach opalanych paliwem stałym (np. węglem, drewnem),
• dwa razy w roku w domach opalanych paliwem ciekłym i gazowym,
• co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych.
• co najmniej raz w roku usuwamy zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych.

- Ponadto  prawo zobowiązuje właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych). Co więcej, zaniedbane urządzenia grzewcze, czy kanały wentylacyjne mogą spowodować jeszcze poważniejsze zagrożenie – niż sam pożar. Mamy tu na myśli możliwość pojawienia się czadu. Tlenek węgla jest bezwonny, bezbarwny i co najgorsze – śmiertelny – podkreśla oficer prasowy KP PSP w Międzychodzie starszy kapitan Krzysztof Grześkowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto