Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowej fabryki mebli firmy Polipol w Gorzyniu pod Międzychodem

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowej fabryki mebli firmy Polipol w Gorzyniu pod Międzychodem (17.05.2023).
Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowej fabryki mebli firmy Polipol w Gorzyniu pod Międzychodem (17.05.2023). Krzysztof Sobkowski
Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowej fabryki mebli firmy Polipol w Gorzyniu pod Międzychodem. W środę 17 maja w Urzędzie Miasta i Gminy w Międzychodzie odbyła się w tej sprawie konferencja prasowa.

W Gorzyniu pod Międzychodem ma zostać wybudowana nowa fabryka firmy Polipol. Inwestycja zapowiadana jest już od 2019 roku, ale ciągle zmieniały się koncepcje. Zapowiadana była budowa fabryki mebli. Potem przy meblarni miała także powstać fabryka pianki tapicerskiej, co wzbudziło ogromne społeczne protesty. Teraz w środę 17 maja do Międzychodu przyjechał Gerd Hemmerling – właściciel grupy Polipol, który zapowiedział budowę zakładu produkującego meble w pierwszej kolejności, a następnie piankowni.

- Grupa Polipol jest aktywna w Polsce od 1993 roku. Do tej pory mamy siedem nowoczesnych firm, które dzisiaj bardzo dobrze prosperują. Moja rodzina pochodzi z Polski, dlatego jak tworzyłem Polipol, to zdecydowałem, że będzie ona działała w Polsce. Kilka lat temu zdecydowaliśmy o budowie nowej fabryki. Szukaliśmy miejsca i znaleźliśmy je w Gorzyniu. Trwało to trochę czasu, ale dzisiaj możemy mówić o rozpoczęciu inwestycji. Nowa firma ma zajmować powierzchnię 35 tys. m2, a pracę w niej znajdą setki ludzi. Przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji naszej nowej firmy kierowaliśmy się też przyjacielskim przyjęciem. Wszystko co robimy, mamy przemyślane – mówił Gerd Hemmerling.

Do Międzychodu przyjechał także Grzegorz Piechowiak – sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych.

- Cieszę się, że ta inwestycja dochodzi do skutku. Byłem tu rok temu, kiedy były pewnego rodzaju perturbacje. To kolejna inwestycja tej firmy w Wielkopolsce po Wągrowcu, czy Podaninie. Zresztą trzeba zaznaczyć, że Polska w tej chwili stała się hubem inwestycyjnym w Europie środkowo – wschodniej. Mamy mnóstwo inwestorów z Niemiec, Korei, czy USA. Inwestorzy wybierają Polskę, bo Polacy to wykształcony i pracowity naród. Inwestorowi życzę pomyślnych wiatrów dla dobra firmy i lokalnych mieszkańców. Poza tym pamiętajmy, że taka inwestycja to nie tylko miejsca pracy, ale i podatki dla lokalnego samorządu. A wokół mniejsze firmy będą kooperować, więc to wzrost gospodarczy dla całego regionu – mówił Grzegorz Piechowiak.

Prezes zarządu Kostrzyńsko - Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Krzysztof Kielec podkreślał rolę gminy Międzychód.

- Gmina stworzyła dobrą ofertę inwestycyjną i pokazała, że w Międzychodzie warto wydać przysłowiową złotówkę, by potem cieszyć się z efektów. Dla nas to ważne, że tego typu inwestycje schodzą na poziom lokalny i regionalny przy naszym skromnym udziale. Jeśli mówimy Międzychodzie, to myślę, że to nie jest ostatnie słowo – mówił Krzysztof Kielec.

Z planów inwestora cieszy się też burmistrz gminy Międzychód Krzysztof Wolny.

- Straciliśmy trochę zdrowia, ale trudno. Cieszę się, że tak wielki zakład będzie mógł u nas powstać niezależnie od tego, czy byli pseudo ekolodzy, czy ktoś nam rzucał kłody pod nogi. Pokazujemy, że umiemy dążyć do celu. Miałem chwile zwątpienia, kiedy zerkam na to, co dzieje się na Ukrainie, czy jak wcześniej była pandemia. To wpływało na decyzje inwestora. Prywatne pieniądze ogląda się z czterech stron. Mówi się, że publiczne pieniądze wydaje się łatwiej i pewnie tak jest. Prywatny pieniądz musi przynosić zyski. Nikt nie jest przecież filantropem. Inwestuje się po to, by zarobić. Tu decyzje trwały pięć – sześć lat. Pewne działania związane choćby z Radą Miejską, czy częścią mieszkańców, czy Starostwem Powiatowym działały wbrew tej inwestycji. Nawet jeśli powstanie piankownia, to nie będzie to niczym niebezpiecznym. Ostatnio podejmowaliśmy decyzje o zmianie planów przestrzennych dla firm działających w Międzychodzie i nie było ani jednego mieszkańca, który by to wetował i ani jednego radnego przeciwko temu. Wszyscy musimy dojrzeć do pewnych sytuacji. Nie ma się co obrażać. Można mieć różne wizje. Ważne, by na końcu było to pozytywne dla mieszkańców i dla gminy – zaznaczał burmistrz.

Kolorowa parada studentów – seniorów z wielkopolskich i lubuskich Uniwersytetów Trzeciego Wieku przeszła ulicami Sierakowa (13.05.2023).

Kolorowa parada studentów – seniorów z wielkopolskich i lubu...

Nowa fabryka w Gorzyniu pod Międzychodem – kiedy budowa?

Prezes Gerd Hemmerling nie wskazał jednak konkretnych dat rozpoczęcia budowy fabryki w Gorzyniu i rozpoczęcia produkcji.

- Gdy pojawią się wszystkie pozwolenia, od razu zaczynamy. Liczymy na to, że będzie to w tym roku – powiedział Gerd Hemmerling.

Prezes dodał, że w pierwszym etapie inwestycji w Gorzyniu (budowa meblarni) firma planuje zatrudnienie na poziomie 400-500 osób. Nie podjęto jednak jeszcze jeszcze decyzji, co do przyszłości oddziału w niedalekim Sulęcinie. Firma będzie poszukiwała fachowców do pracy na lokalnym rynku, ale też planuje stworzenie systemu kształcenia branżowego. W drugim etapie w Gorzyniu ma powstać także piankownia.

- Piankownia to nie jest łatwa sprawa, bo chodzi to o oddziaływanie inwestycji na środowisko. Pracujemy nad nową technologią, by wszystko tu działało w zgodzie z przepisami – podkreślał Gerd Hemmerling.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto