Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni zachęca do głosowania na ugrupowanie w powiecie międzychodzkim

W okręgu wyborczym nr 38 do Sejmu, czyli tak zwanym okręgu pilskim (w skład tego okręgu wchodzi powiat międzychodzki) Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała osiem komitetów wyborczych, a w nich łącznie 119 kandydatów na posłów, z czego sześcioro to mieszkańcy powiatu międzychodzkiego – cztery kobiety i dwóch mężczyzn.

W jednomandatowym okręgu wyborczym nr 89 do Senatu (w skład tego okręgu wchodzi powiat międzychodzki) PKW zarejestrowała trzy komitety, które zgłosiły po jednym kandydacie na senatora.

W środę 20 września na rynku w Sierakowie odbyła się konferencja prasowa Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni. Członkowie ugrupowania przedstawili swoich kandydatów na posłów i senatorów w naszych okręgach, także tych z powiatu międzychodzkiego. Kandydatką do Sejmu z KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni będzie mieszkanka gminy Sieraków - Honorata Ogonowska – Chrobrowska, radna Rady Gminy Sieraków, znana z działań w Dziennym Domu Seniora + w Sierakowie. Na tej liście tego ugrupowania będzie miała miejsce szóste.

Oprócz Honoraty Ogonowskiej - Chrobrowskiej w konferencji wziął udział poseł PSL z naszego okręgu - Krzysztof Paszyk, wicemarszałek województwa wielkopolskiego - Krzysztof Grabowski, senator z naszego okręgu - Jan Filip Libicki, Rafał Gdaniec - rolnik z regionu - "czwórka" na liście Trzeciej Drogi oraz szef struktur powiatowych PSL w powiecie międzychodzkim - Andrzej Malujda.

- W czasach, kiedy mamy olbrzymią kłótnię na scenie politycznej, my proponujemy Trzecią Drogę. Dość kłótni, trzeba iść do przodu. Nasi kandydaci są stąd. Nie przyjechali z zewnątrz. Są związani z tym okręgiem wyborczym. Pracowali tu, pracują i znają problemy powiatu, czy gminy. To są przede wszystkim ludzie, którzy dają rękojmię dobrej i rzetelnej pracy dla Polski - mówił Krzysztof Grabowski.

Do programu wyborczego Trzeciej Drogi odniósł się poseł Krzysztof Paszyk.

- Nasze postulaty to m.in. służba zdrowia. Proponujemy 60 dni na wizytę u specjalisty, albo sfinansowanie przez państwo wizyty w prywatnej przychodni. Dosyć tego, że 2 tys. dni czeka się na takie wizyty. Dwa to odnawialne źródła energii i inwestycje w linie przesyłowe. Polacy zaczęli produkować odnawialną energię, ale nie mają jak jej oddać do sieci. Trzy to przedsiębiorcy. Proponujemy im dobrowolny ZUS oraz VAT płatny dopiero po zapłacie faktury, która ten podatek generuje. Trzy to ustawa o asystencji osobistej dla osób niepełnosprawnych. Na koniec mądra polityka prorodzinna związana z narzędziami podatkowymi. Proponujemy rodzinny PIT - mówił Krzysztof Paszyk.

- Ja w tych wyborach chcę być głosem osób starszych i niepełnosprawnych. Działam od lat w tej materii i w tej materii pozostanę - mówiła z kolei Honorata Ogonowska - Chrobrowska.

Jan Filip Libicki zwracał uwagę na to, że w tej kampanii wyborczej toczy się poważna bitwa.

- To bitwa o kształt polskiego samorządu. Jak ten samorząd będzie wygląda? Tak, jak go znamy do tej pory, czy jego kompetencje zostaną okrojone do funkcji czysto reprezentacyjnych. O to się toczy ta bitwa - mówił Jan Filip Libicki.

Notowania ostatnich tygodni dają Trzeciej Drodze około 10 proc. poparcia, ale wskazują na trend rosnący. Jaki wynik zadowoli ugrupowanie?

- Myślę, że jeśli by się ta tendencja utrzymała, to 12-13 proc. w skali kraju pozwalałoby nam na walkę w naszym okręgu nie o jeden a o kilka mandatów - przyznał Krzysztof Paszyk.

Z kim Trzecia Droga po wyborach mogłaby utworzyć ewentualną koalicję? Na to kandydaci nie chcieli odpowiedzieć wprost.

- To dzielenie skóry na niedźwiedziu, który jeszcze hasa po lesie. Ja mam bogate doświadczenie partyjne i PSL nie jest moją pierwszą partię. To, co cenię w PSL to wewnętrzna demokracja. Ona odpowie nam co dalej zrobić. Jeśli w tej demokratycznej dyskusji głos będzie mógł zabrać Jan Filip Libicki, to będzie on przestrzegał przed koalicją z PiS - odpowiedział Jan Filip Libicki.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października.