18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne wysokie zwycięstwo Jezioraka Międzychód w IV lidze

Leszek Furmann
Jeziorak po raz kolejny pewnie wygrywa ligowe spotkanie. Tym razem ofiarą międzychodzkiego teamu został Sokół Lwówek

W środę, 22 lutego, tenisiści z Międzychodu udali się na wyjazdowy mecz do Lwówka, by zmierzyć się z tamtejszym Sokołem. Goście rozgromili swojego rywala, oddając mu zaledwie dwa punkty.

Mecz rozpoczął się od bardzo skutecznej gry tenisistów Jezioraka i wysokiego prowadzenia 0:4. Wynik ten skutecznie odebrał już na samym początku ochotę do gry gospodarzom. - Tenisiści Sokoła zamiast skupić się na grze wprowadzali chaos, wdawali się w dyskusje i chamsko odnosili się do moich zawodników, licząc na wybicie ich z rytmu - relacjonuje Jacek Krysiak, trener Jezioraka. Międzychodzianie nie dali się jednak sprowokować. W serii gier deblowych oba zespoły wygrały po jednym starciu. Na pochwałę zasługuje duet Krysiak – Moczyński, który w bezprecedensowy sposób pokazał, kto rządzi w tym spotkaniu. Stan meczu po deblach - 1:5.

- Trzecie rozdanie to znowu kłótnie mające na celu wybicie z rytmu moich graczy. Efekt był jednak bardzo mizerny, bo tenisiści Jezioraka wygrali trzy z czterech gier, doprowadzając do stanu 2:8. Sytuacja pokazała jak odporni są moi zawodnicy na tego typu bezczelne zachowania niektórych zawodników gospodarzy - komentuje Jacek Krysiak. - Mało tego mecz prowadzony był w sali gdzie ledwo można było chodzić, a co dopiero grać. Na dodatek tego piłkarze Pogoni Lwówek, szykując się do swojego treningu, przechodzili przez sale utrudniając grę - dodaje. Na szczęście wobec tych niesprzyjających okoliczności tenisiści Jezioraka zachowali koncentrację i grali na swoim dobrym poziomie. Przy wysokim prowadzeniu trener gości wprowadził do gry kilku zawodników rezerwowych, którzy dołożyli do dorobku zespołu kolejne punkty, zamykając wynik spotkania. Lider tabeli - Jeziorak Międzychód - wygrał w Lwówku 2:10.

Z dobrej strony w tym meczu pokazali się praktycznie wszyscy zawodnicy z Międzychodu. - Na szczególne wyróżnienie zasługuje Miłosz Moczyński, który po raz pierwszy w swojej karierze ugrał komplet punktów, a trenuje dopiero od niecałych 2 lat - chwali swojego zawodnika Jacek Krysiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto