Przypomnijmy, że zniknięcie Krasimiry D. w maju odbiło się szerokim echem. 35-letnia kobieta niemal każdego dnia pojawiała się na parkingu przy drodze krajowej nr 24, gdzie też w czwartkowe południe 27 maja była widziana po raz ostatni. W czwartek 27 maja i w piątek 28 maja szukało jej kilkudziesięciu policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie oraz z oddziałów prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Do akcji zaangażowano też policyjny helikopter, którzy patrolował okoliczny teren. W poszukiwaniach wykorzystano również policyjnego psa patrolowo – tropiącego. W sobotę 29 maja i w niedzielę 30 maja poszukiwania nadal były prowadzone. Tym razem zaginionej szukało kilkudziesięciu policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Do akcji zaangażowano także łódź ratowniczą, za pomocą której przeszukano Jezioro Wielkie i Jezioro Gorzyńskie. Działania poszukiwawcze zorganizowano także w poniedziałek 31 maja. Każdy z tych dni kończył się fiaskiem. Cały czas nie było śladu po obywatelce Bułgarii, która od kilku lat zamieszkiwała w Międzychodzie i uchodziła za osobę spokojną.
W pierwszych dniach poszukiwań policja opublikowała nawet wizerunek zaginionej i jej rysopis. Prosiła wszystkich, którzy mogą mieć informacje o Krasimirze D., o kontakt. W czerwcu sprawę od międzychodzkich policjantów przejęli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Cały czas trwały działania operacyjne i przyjmowano różne scenariusze. Założono, że mogła chcieć zerwać z dotychczasowym życiem i po prostu wyjechała. Założono też, że ktoś mógł ją porwać i bezprawnie pozbawił wolności. Założono także w końcu, że ktoś mógł jej zrobić krzywdę.
W końcu się jednak udało. Kobieta została odnaleziona cała i zdrowa. Policja jest jednak bardzo oszczędna w słowach co do okoliczności jej odnalezienia. Dlaczego?
- Jeżeli chodzi o zaginięcie Krasimiry D. sprawa została zakończona ponieważ odnaleźliśmy kobietę. Jej zaginięcie nie było związane z żadnym przestępstwem i z tego też względu nie informujemy o okolicznościach odnalezienia tej kobiety – tłumaczy kom. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć wynika, że 35-letnia Bułgarka po prostu uciekła z Międzychodu, porzucając dotychczasowe swoje życie. Prawdopodobnie mieszka teraz we Francji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?