Międzychód. Cały Świat w Krainie 100 Jezior, czyli Australia i Skandynawia w Parku im. Oskara Tietza

Cały Świat w Krainie 100 Jezior to festiwal kultur, miejsc, ludzi i smaków. Tak mówią o nim organizatorzy, czyli Centrum Animacji Kultury w Międzychodzie i Młodzieżowa Rada Kultury w Międzychodzie. Festiwal organizowany jest już od kilku lat. W tym roku dwudniowa impreza odbywa się w Parku im. Oskara Tietza w Międzychodzie i przy Muszli Koncertowej.

W sobotę 21 sierpnia organizatorzy zaprosili na poznawanie Australii. Zaczęło się od warsztatów gry na didgerido, czyli insrtumencie używanym przez aborygenów od przynajmniej 1500 lat. Było też słynne malarstwo kropkowe i aborygeńskie Kije Deszczowe.

Jedną z największych atrakcji sobotniego popołudnia był Festiwal Kolorów Holi. Sypanie się kolorowym piaskiem przyciągnęło nad Jezioro Miejskie rzeszę młodych mieszkańców miasta. Doskonale przy tym bawili się także starsi.

Były też warsztaty kulinarne, koncert gordonowski, rozmowa z międzychodzką podróżniczką Martą Zajchowską i Łukaszem Górniakiem, którzy prowadzą razem na Facebooku fanpage pod nazwą Look Around The Globe, gdzie dzielą się swoją pasją podróżowania motocyklem po całym świecie. Pod wieczór był czas na teatr dla dzieci, koncert Julii Bury i kino plenerowe.

Niedziela był w założeniu dniem skandynawskim. Tego jednak dnia organizatorom szyki pokrzyżowała pogoda. Deszczowe chmury nad Międzychodem sprawiły, że program imprezy musiał zostać skorygowany.

Punktualnie o godzinie 15 ruszyło jednak Eko Królestwo, czyli pokazy rozwiązań alternatywnych dla plastiku. Duńskie przysmaki pojawiły się na stoisku kulinarnym, a dla maluchów i uch rodziców wystartowało Zumbini. Na scenie Natalia Kołaczek opowiadała o Szwecji, a chwilę później królowały baśnie skandynawskie.

W strefie odpoczynku można było wymienić się dowolną książką, wydziergać coś na trawie, spróbować różnych herbat świata i wiele innych atrakcji.

Wieczorną część wydarzenia - silent disco - przeniesiono do budynku CAK.