Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód i Prusim bez oficjalnych ekip na Euro 2012

Radosław Patroniak, Krzysztof Sobkowski
Chorwaci wybrali Warkę, ale i tak im kibicujemy. Olandia wspiera projekt "Piłkarska Wielkopolska".

16 drużyn uczestników Euro 2012 wybrało już ośrodki pobytowe na czas trwania przyszłorocznej imprezy. 13 z nich zarezerwowało obiekty w Polsce, w tym jeden w naszym regionie (Portugalia będzie miała bazę w hotelu Remes w Opalenicy). Najdłużej zastanawiali się Chorwaci, którzy byli blisko porozumienia z Olandią i Międzychodem. Ostatecznie jednak tamtejsza federacja zdecydowała się na Warkę.
– Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Centrów pobytowych w Polsce i na Ukrainie zgłosiło się ponad 50. Konkurencja była więc olbrzymia. Chorwacja miała inny priorytet niż Poznań, bo liczy na wyjście z grupy. Działacze i trenerzy byli podzieleni na trzy obozy. Rozdarcie wewnętrzne nie sprzyjało negocjacjom, ale nie podchodzimy do przegranej jak do klęski. Mamy poza tym zapewnienie sekretarza generalnego chorwackiego związku, że będziemy współpracować podczas Euro i po jego zakończeniu. Nie czujemy się wystawieni do wiatru, wręcz przeciwnie zamierzamy kibicować Polakom, a na drugim miejscu Chorwatom – przyznał prezes Olandii Olaf Makiewicz.
Potwierdził, że przegrany wyścig o jednego z finalistów ME w żaden sposób nie wpłynie na plany rozwoju ośrodka. – To prawda, że podczas wizyty chorwackiej delegacji zapewnialiśmy, że w razie potrzeby zbudujemy boisko treningowe. Mamy 8 hektarów przyległego gruntu i rzeczywiście taka płyta pełnowymiarowa powstanie. Nie zdążymy jej oddać do użytku na Euro, ale na pewno pod koniec przyszłego roku będziemy mieli się już czym pochwalić. Ponadto chcemy wspierać projekt „Piłkarska Wielkopolska”, który powstaje w porozumieniu z największymi klubami naszego regionu. Warto też pamiętać, że Olandia w połączeniu z Międzychodem może być zapleczem dla zespołów z innych dyscyplin, takich jak rugby, koszykówka czy piłka ręczna. Jesteśmy otwarci na cały sportowy świat – podkreślił Makiewicz, który zwrócił też uwagę na korzyści promocyjne, wynikające z „wojny” o uczestnika Euro. Przez tydzień o ośrodku pobytowym Prusim-Międzychód mówiło się bowiem w całej Polsce.
– Po informacji w wiadomościach TVP otrzymałem już nawet kilka SMS-ów z gratulacjami. Sam byłem ostrożniejszy w prognozach, bo wiedziałem, że te sygnały nie są poparte stosownymi umowami. Szkoda, że zrobiono ludziom nadzieję, ale trzeba też mieć świadomość, że Euro było dla nas tylko inspiracją do zrobienia pewnych rzeczy i inwestycji, które będą służyć społeczności lokalnej przez kilkadziesiąt najbliższych lat – przekonywał z kolei zastępca burmistrza Międzychodu Krzysztof Michalski.
Więcej w numerze 70 "Tygodnia międzychodzko-sierakowskiego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto