Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kamionny twierdzą, że są truci gazem

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Sołtys wsi wraz z mieszkańcami podpisali protest i skierowali go do władz gminy. Domagają się w nim ograniczenia działalności firmy, która rzekomo truje ich dzieci propan – butanem.

Mieszkańcy Kamionny protestują przeciwko firmie zajmującej się przeprowadzaniem prób ciśnieniowo – hydraulicznych szczelności zbiorników ciśnieniowych na gaz propan – butan, mieszczącej się we wsi na placu po byłej SKR. Twierdzą, że unoszący się w powietrzu zapach gazu powoduje u nich bóle głowy, a uczące się niedaleko zakładu dzieci w szkole i przedszkolu nie mogą opuszczać budynku placówki, bo duszący zapach na to nie pozwala. Właściciel firmy odpiera zarzuty twierdząc, że atak na niego spowodowany jest tylko i wyłącznie sąsiedzką zawiścią.

Mieszkańcy Kamionny pod koniec maja podpisali protest, który złożyli w miejskim magistracie. Domagają się w nim od miejskich urzędników podjęcia działań prowadzących do ograniczenia działalności firmy. Urzędnicy rozkładają jednak ręce twierdząc, że nie mają takich możliwości.
– W firmie odbyła się już kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, która nie stwierdziła nieprawidłowości – wyjaśniała mieszkańcom Julia Fredrich z UMiG w Międzychodzie.

W piśmie, które miejski magistrat otrzymał od WIOŚ w Poznaniu czytamy: „Źródłem emisji zanieczyszczeń do powietrza jest proces związany z odgazowaniem zbiorników. Resztki mieszaniny gazów propan – butan wraz z nawadniaczami usuwane są do atmosfery, powodując tym samym uciążliwość odorową. Gaz propan – butan nie jest klasyfikowany jako niebezpieczny dla środowiska (...). Skoro ten gaz jest nieszkodliwy dla środowiska, to ocena ta dotyczy również wpływu na zdrowie w stężeniach, które mogą uwalniać się ze zbiorników (...). Wpływem czynników środowiskowych na zdrowie ludzi zajmuje się Państwowa Inspekcja Sanitarna”.

Urzędnicy wystąpili więc do sanepidu o ocenę zjawiska. Ten zaś zaproponował wspólną kontrolę różnych instytucji w firmie. Jak do tej pory kontrola się nie odbyła. Według deklaracji ma dojść do skutku w czwartek 9 czerwca.

– Ostatnio nie można było dzieci wyprowadzić na podwórze, bo smród był nie do wytrzymania – mówi Jolanta Klawe, dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Kamionnie. – Jeśli ten zapach nie jest szkodliwy, to dlaczego okoliczni mieszkańcy, w tym dzieci skarżą się na bóle głowy, czy wymioty? – dodaje. – Moje dzieci cały czas kaszlą, nie mogą się pozbyć bólu gardła. To nie jest normalne i nikt nie wie, jakie to może mieć skutki dla nas – mówią z kolei Stanisław Piskorz i Jarosław Cybulski. Sołtys Romuald Paech podkreśla, że jeśli nic w tej sprawie się nie zmieni, to razem z mieszkańcami załaduje butle gazowe na przyczepę traktora i otworzy kurki przed magistratem. – Zobaczymy, czy wtedy głowa nikogo nie będzie bolała – zastrzega. – Czy naprawdę musi stać się jakaś tragedia, by cokolwiek się w tej sprawie zaczęło dziać? – pyta.

Co na to właściciel przedsiębiorstwa? – Identyczna firma działała 150m od szkoły od 15 lat i nikomu to nie przeszkadzało. Wtedy dzieci nie chorowały i mieszkańców głowy nie bolały. W Polsce takich przedsiębiorstw jest 150 i żadne nie miało takich problemów, jak ja. Wniosek nasuwa się jeden – Kamionna jest specyficzną wsią. Ludzi są tu po prostu zawistni i zazdrośni. Miałem już kilka kontroli UMiG, Starostwa Powiatowego i WIOŚ. Na wszystko posiadam zezwolenia, pracuję zgodnie z unijnymi normami i wytycznymi Urzędu Dozoru Technicznego, więc nic nie stwierdzono. Ja przy butlach gazowych pracuję od 8 lat i nic mi się nie stało. Zaangażowanie dzieci w ten protest uważam za podłe, bo ludzie chcą w ten sposób wzbudzić emocje. Gdyby myśleć tym tokiem, to każdy kto używa gazu w domu, musiałby truć swoje dzieci. Zapach gazu wyczuwalny jest tylko przy samych butlach i to w stopniu minimalnym, co potwierdził WIOŚ, bo później ulatnia się do atmosfery. Nie może więc być wyczuwalny 600m dalej, nawet z wiatrem – kwituje właściciel firmy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto