Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mocne słowa klientki znanej marki modowej z Obornik. Youtuberka nagrała odcinek poświęcony firmie PROPS

Natalia Szewczyk
Natalia Szewczyk
W środę, 27 marca na YouTubie pojawiło się video znanej modelki plus size oraz youtuberki, Ewy Zakrzewskiej na kanale Ewokracja. Odcinek w całości został poświęcony marce modowej Props, która swoje początki miała właśnie w Obornikach. Dlaczego?

Mocne słowa klientki znanej marki modowej z Obornik. Youtuberka nagrała odcinek poświęcony firmie PROPS

Spis treści

W środę, 27 marca na serwisie Youtube swoją premierę miał odcinek na kanale Ewokracja, poświęcony w całości marce modowej, wywodzącej się z Obornik, Props. Marka powstała w 2018 roku i od początku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród lokalnych mieszkańców, szybko zaczęła rozprzestrzeniać się na dalsze zakątki Polski, teraz już świata.

Jak podkreśla na początku odcinka Ewa, sama współpracowała z marką. Props zachwycił ją świetnie przygotowanymi jakościowo produktami, jak również przesłaniem, społecznością i misją.

Problemy na propsie

O tym, że dzieje się coś nie tak w firmie, internauci zauważyli jakiś czas temu, kiedy w mediach społecznościowych zaczęły tworzyć się wątki na grupach modowych na temat długiego czasu oczekiwania na zamówienia oraz innych problemów w firmie. Coraz więcej klientek pisało komentarze pod postami pojawiąjącymi się na stronie marki jak również na jej grupach, dopytując o ich zamówienie, czy brak odpowiedzi na maila.

Jak podaje Ewokracja, sama zainteresowała się tematem, kiedy jej własne obserwatorki postanowiły poinformować ją, że mają problemy z wyegzekwowaniem swoich zamówień lub pieniędzy za zwroty.

- Postanowiłam poinformować Joannę, właścicielkę marki, że będę robić ten materiał i bardzo chciałabym, żeby w nim wystąpiła i wyjaśniła swoim klientkom i moim widzkom, co się wydarzyło. Finalnie jednak nie doszło do spotkania - informuje w swoim filmie Ewa.

Autorka filmu postanowiła sama zweryfikować jak wygląda sytuacja i dołączyła do grup, gdzie toczyły się dyskusje na ten temat. Przytacza moment, kiedy jedna z prawniczek postanowiła pomóc poszkodowanym i zająć się egzekwowaniem ich praw. Udało nam się dotrzeć do adwokata, który pomaga innymi.

- Doradzam i staram się pomóc dziewczynom jak tylko potrafię. Jednocześnie sama jestem „ofiarą” Propsa, Firma łącznie ma u mnie dług w wysokości ponad 4 tysięcy złotych - informuje prawniczka.

Jak informują klientki, zostały masowo usuwane z grupy "Ambasadorzy PROPS" za niewygodne komentarze dotyczące realizacji ich zamówień lub zwrotów.

Grupa Props- prawdziwe opinie

Powstała grupa w mediach społecznościowych, która zrzesza klientki, oczekujące na swoje zamówienie, a zostały usunięte z oficjalnej grupy, Ambasadorzy PROPSA. Nowopowstała grupa liczy łącznie ponad 400 osób. Ostatni post opublikowany na stronie, dotyczy ankiety, która ma stwierdzić ile osób rozwiązało swój problem, czyli otrzymało zamówienie bądź zwrot, a ile jeszcze oczekuje i w jakim momencie oczekiwania są. W ankiecie wzięło udział łącznie 77 osób.

Niezadowolone klientki

Pod filmem, który opublikowała Ewokracja na swoim kanale, pojawiły się komentarze. Wśród nich zadowolone klientki, osoby, które dopiero usłyszały o istnieniu marki jak również te, których cierpliwość na oczekiwanie za swoją zdobyczą już dawno się skończyła.

- Też mam od nich torebkę , świetnej jakości zresztą. Jestem bardzo zaskoczona tą sytuacją, bo wszystko wcześniej wyglądało bardzo dobrze marketingowo - czytamy komentarz annanitschke324

- Ja czekam od połowy lutego na 5 torebek z licytacji od ręki... Od 2 tygodni czekam na odpowiedź na e-mail... Moja kuzynka tak samo - żali się Nati52d na Youtubie.

Rekordzistka oczekuje na zamówienie od 2022 roku.

- W listopadzie 2022 zrobiłam zamówienie na Halloween. Prawda jest taka, że ja się o to zamówienie w sumie nie upominałam i nie upominam. Wpłaciłam też 600zl za wygraną licytację charytatywną i to co wylicytowałam też nie zostało zrealizowane. Ja po prostu nie mam na to siły z różnych powodów, ale wspieram dziewczyny bardzo - opowiada o swojej sytuacji jedna z oddanych niegdyś klientek firmy.

W opublikowanym filmie słyszymy:

- Ona sprzedaje marzenia, ale są to marzenia bez pokrycia. To jest wyzysk naiwnych dziewczyn, które uwierzyły w jej markę i uwierzyły w jej filozofię, która sprzedawała razem z marką czyli siostrzeństwo. Można powiedzieć, że to nie było siostrzeństwo, tylko wyzysk, wyciąganie pieniędzy od dziewczyn, wiedząc, że one nie otrzymają tego towaru w tym terminie. Współczuję jej tego jakim jest człowiekiem i czuję się oszukana jak setki innych dziewczyn. Ta marka miała być symbolem wspólnoty, a okazało się, że jest to g.wno owinięte w posrebrzany papierek - skończyła swoją wypowiedź klientka Ewa, która wypowiedziała się w nagraniu Ewokracji.

Zapytaliśmy klientki, które stworzyły odrębną grupę na facebooku "Props-prawdziwe opinie" jaki jest cel grupy oraz dlaczego zdecydowały się na ten krok.

- Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nikt właścicielce firmy nie życzy źle, my tylko chciałyśmy odzyskać albo towar, albo pieniądze. Nie jesteśmy grupą hejterską i nigdy nic nie robiłyśmy, żeby zaszkodzić właścicielce Propsa, tylko przez jej zachowanie i przez to że unikała kontaktu i blokowała nam możliwość kontaktu z firmą i sobą, musiałyśmy kombinować i myśleć gdzie i do kogo można w tej sprawie napisać. My po prostu nie miałyśmy jak dotrzeć do firmy w sprawie zwrotu należności, które sięgały nawet kilka tysięcy złotych lub odzyskania towaru - tłumaczy jedna z administratorek grupy.

Wezwania do przeprosin

Jak informuje prawniczka, 9 kobiet, które pisały nieprzychylne według właścicielki firmy komentarze, otrzymało na maila pisma od jej pełnomocnika z wezwaniem do przeprosin i zaprzestania szerzenia nieprawdziwych i naruszających dobra właścicielki, treści.
Komentarze jakie zostały wymienione w piśmie to między innymi:

Zadowolone klientki

Klientek, które oczekują na zamówienie lub zwrot pieniędzy jest wiele, jednak jak zapewnia nas właścicielka firmy, zdecydowanie więcej jest tych, które zamawiają i wspierają markę oraz dodają jej wiatru w żagle. Porozmawialiśmy z dwiema z nich. Chcieliśmy wiedzieć co dziewczyny myślą na temat marki i tego co dzieje się wokół jej właścicielki oraz jak długo są w stanie czekać na swoje wymarzone zamówienia.

Obserwując Propsa i politykę firmy, myślę, że w pewnym momencie inaczej bym zorganizowała produkcję. Mając zaległości w zamówieniach, nie tworzyłabym nowej kolekcji, a skupiłabym się na tym, co już czeka. Jednak na to, co się dzieje, ma wiele czynników. To suma wielu składowych, a zamykające się szwalnie na pewno nie pomogły. Może niewłaściwe decyzje? Może osoby, które spotkała na swojej drodze? Może po prostu pech? Ciężko ocenić, nie będąc w środku Propsa - odpowiada Ania, jedna z wspierających markę, klientek.

Dziewczyna przyznaje, że chciałaby mieć czasami szybciej zrealizowane zamówienie, jednak cierpliwie czeka.

- Ostatnie zamówienie zostało wysłane po dwóch dniach. Natomiast mam jedno z listopada, na które czekam. Za to mam koleżanki, które czekają nieco dłużej - dodaje Anna.

Druga klientka, którą poprosiliśmy o komentarz, ma na swoim koncie około 50 zrealizowanych zamówień. Ostatnie jakie realizowała było z lutego tego roku i czekała na nie 5 dni.

- Jestem osobą wysoce cierpliwą i dłuższy czas oczekiwania testuje moją cierpliwość. Wiadomo, że chciałabym otrzymać towar jak najszybciej ale jak ogromną radość może sprawić otwarcie paczki z Propsa, gdy jest ona wyczekana. Czas oczekiwania mnie nie zraża - opowiada Kasia.

Kobieta podkreśla, że temat tego, co dzieje się wokół marki, jest trudny, a ile ludzi, tyle opinii, jednak każdy ma do nich prawo.

- Rozumiem, że osoby mniej cierpliwe mogą się denerwować i wzajemnie nakręcać. Nie popieram tego, dla mnie siostrzeństwo to coś więcej niż torebki - dodaje.

Stanowisko właścicielki Props

Skontaktowaliśmy się z właścicielką marki, dzięki czemu otrzymaliśmy oświadczenie dotyczące obecnej sytuacji. Właścicielka informuje, że nie była przygotowana na taki sukces, a problemy organizacyjne znacząco ją przerosły.

- Nie zapanowałam nad procesami wewnątrz firmy i tak naprawdę na początku nie byłam świadoma wielkości i ilości zaniedbań do jakich dopuściłam. Próbowałam ratować się własnymi siłami, niestety do tego opuściła mnie część zespołu, bo i tu dopuściłam zaniedbań - przyznaje Joanna Gacek-Sroka, właścicielka marki Props.

Z przesłanego oświadczenia, dowiadujemy się o nowym Inwestorze X-projekt Projects & Development, który natychmiast rozpoczął procedurę naprawczą w firmie.

- Zostały już wdrożone porozumienia ze szwalniami, które z nami od lat współpracują i w konsekwencji zostały udrożnione dostawy towaru. Zaległy towar od kliku dni wysyłamy już do naszych klientek. Zostały też uregulowane sprawy z obecnymi pracownikami. Analizowane i weryfikowane są zwroty klientek. Jednak mając na uwadze finanse PROPS będziemy proponować porozumienia i dostarczenie zaległych zamówień produktów marki Props. - informuje właścicielka.

Pełne oświadczenie marki Props:

Jako marka PROPS rozrośliśmy się w bardzo szybkim tempie, a co za tym idzie rozrosła się produkcja. Dzięki jakości projektowanych produktów, ponad przeciętnemu zaangażowaniu ze strony klientek i kampaniom zdobyliśmy bardzo dużą społeczność sympatyków. Niestety nie byliśmy przygotowani na ten sukces, a problemy organizacyjne znacząco mnie przerosły. Nie zapanowałam nad procesami wewnątrz firmy i tak naprawdę na początku nie byłam świadoma wielkości i ilości zaniedbań do jakich dopuściłam. Próbowałam ratować się własnymi siłami, niestety do tego opuściła mnie część zespołu, bo i tu dopuściłam zaniedbań.

Od kilku miesięcy zaczęłam szukać pomocy na zewnątrz i rozpoczęłam rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy mogli by mnie w tej trudnej sytuacji wspomóc. Nie były one łatwe, ale w efekcie udało się pozyskać wsparcie.
Z początkiem tego tygodnia ostatecznie doszło do współpracy i Inwestorem dla marki PROPS została spółka X-projekt Projects & Development. Niezmiernie cieszę się, że Inwestor mimo tak trudnej sytuacji osobiście zaufał mi i sile marki PROPS i już teraz bardzo dziękuję za tak znaczne i natychmiastowe wsparcie z jego strony i całego jego zespołu Inwestora, który wspiera nas w codziennych działaniach.

Inwestor ze względu na swoje wieloletnie doświadczenie zdiagnozował w krótkim czasie wszystkie obszary krytyczne, obecnie sytuacja jest przez nas wspólnie porządkowana, kapitał z jego strony został uruchomiony i również działa z nami profesjonalny zespół Inwestora. Zostały już wdrożone porozumienia ze szwalniami, które z nami od lat współpracują i w konsekwencji zostały udrożnione dostawy towaru. Zapewniam, że jakość towaru jest i nadal będzie na wysokim poziomie. Zaległy towar od kliku dni wysyłamy już do naszych klientek.

Zostały też uregulowane sprawy z obecnymi pracownikami. Analizowane i weryfikowane są zwroty klientek i wychodzimy temu wszystkiemu wspólnie na naprzeciw. W planie mamy zaproponowanie niezadowolonym klientkom, zwrotu wpłaconych środków finansowych. Jednak mając na uwadze finanse PROPS będziemy proponować porozumienia i dostarczenie zaległych zamówień produktów marki Props.

Jestem w pełni przekonana, że obecna trudna dla nas wszystkich sytuacja jest do wyprostowania, wymaga jednak jeszcze czasu.

Mamy za sobą trudny czas, wiele zmian przed nami, jednak funkcjonujemy i się nie poddajemy.

Bardzo przepraszam wszystkich, których osobiście i jako marka PROPS zawiodłam i kolejny raz proszę o cierpliwość, bo wiem że PROPS w nieodległym już czasie dostarczy Wam bardzo dobre jakościowo produkty. Zapewniam też, że po ustaleniach z Inwestorem zmieni się strategia funkcjonowania marki Props. Dla podstawowych kolekcji będziemy budować stan magazynu, aby w najbliższej przyszłości dla nowych Waszych zamówień czas realizacji skrócić do kilku dni. Zostanie to osiągnięte poprzez inwestycje w odpowiednie oprogramowanie, usystematyzowane i rzetelnie prowadzone. W najbliższym czasie zamówienia będzie można ponownie składać na naszej stronie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mocne słowa klientki znanej marki modowej z Obornik. Youtuberka nagrała odcinek poświęcony firmie PROPS - Oborniki Nasze Miasto

Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto