Pałacyk w Pozortach, to niestety nieliczny przykład udanej prywatyzacji mazurskich zabytków (ZDJĘCIA)

Rezydencja w Pozortach, jest malowniczo położona z widokiem na Jezioro Pozorty i otoczona dziewiętnastowiecznymi, dorodnymi dębami. Obecnie funkcjonuje, jako przytulny pensjonat.

To gmina Zalewo w powiecie ilawskim, czyli obecne Mazury Zachodnie. Aby dotrzeć do wsi Pozorty, musimy zjechać z szosy Zalewo – Małdyty. Zdecydowanie lepsza jest droga ze wsi Barty, jazda przez Drynki, może być uciążliwa dla auta.

Przez 100 lat, od 1845 roku, kiedy majątek z dworem zakupiony został przez Carla Schaefera, Pozorty były zarządzane przez tę rodzinę. Po pożarze w 1913 roku, w latach dwudziestych wybudowano dwór w obecnej postaci. Z XIX wieku pozostało zadrzewienie parkowe z monumentalnymi dębami. Przy drodze prowadzącej do Tarpna, napotkamy też resztki cmentarza, gdzie chowano mieszkańców, obecnie czytelna jest jedynie część rodowa. Cmentarz również jest otoczony wieńcem imponujących dębów.

Wejście Armii Czerwonej zakończyło prusacki rozdział w historii Pozortów. Po wojnie, majątek przejął PGR, budynek służył jako mieszkania pracownicze. Część parku uległa dewastacji. Po zmianach lat 90-tych, pałacyk zaczął popadać w ruinę.

Od 1999 roku rezydencja należy do prywatnych właścicieli. Kosztowny i troskliwy remont obiektu zakończony w 2003 roku, przywrócił jego dawny rodzinny i przytulny charakter, od tego czasu pełni funkcję pensjonatu. Ostatnio właściciel się zmienił, ale pensjonatowy charakter rezydencji pozostał.

Budynek ma cechy dwukondygnacyjnej willi na planie kwadratu, z czterospadowym dachem. Z jednej strony dominują reprezentacyjne schody wejścia głównego, a od jeziora weranda i taras. Otoczenie pałacyku jest zadbane, we wnętrzach udało się uratować wiele oryginalnych elementów.
Pensjonat oferuje wyposażone pokoje gościnne, sale wspólnego pobytu, w tym bilardową i dobrą domową kuchnię. Można skorzystać z walorów jeziora, plaży i sprzętu pływającego.

Przez park przebiega kanał zasilający wodą z Jeziora Pozorty, staw rybny, nad którym po sąsiedzku prosperowały niegdyś majątki w Tarpnie i Girgajnach. Upadające Girgajny jeszcze można obejrzeć, dwór w Tarpnie, zrujnowany i spalony, zarasta dzika przyroda. To przykłady posiadłości, które nie miały takiego szczęścia jak Pozorty. Warto też podjechać do pobliskiego, drugiego dworu nad Jeziorem Pozorty. W Drynkach znajdziemy rezydencję, obecnie prywatną i sukcesywnie remontowaną.