Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie oblężenie Mniszek pod Międzychodem podczas Wielkiego Smażenia Powideł. Goście w mgnieniu oka zjedli powidła wysmażone z 300kg śliwek

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Wideo
od 16 lat
Wymarzona aura w niedzielę 17 września sprawiła, że niewielkie Mniszki pod Międzychodem przeżywały prawdziwe oblężenie gości i turystów. Wszystko za sprawą Wielkiego Smażenia Powideł, które w miejscowym Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej odbywa się od 17 lat. W tym roku goście w mgnieniu oka zjedli gorące powidła wysmażone specjalnie na tę okazję z 300 kg śliwek. Mniam! Palce lizać.

Mniszki to niewielka wieś w gminie Międzychód na wielkopolsko - lubuskim pograniczu. Od prawie dwóch dekad działa tam Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej, które gmina Międzychód utworzyła w latach 2006 - 2007 z inicjatywy lokalnych mieszkańców, remontując zniszczone pomieszczenia gospodarskie we wsi.

W tym samym czasie, dokładnie 17 lat temu, przy Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach rozpoczęto organizację imprezy kulturalnej pod nazwą Wielkie Smażenie Powideł. Do dziś to jedno z największych wydarzeń plenerowych w całym regionie, które w trzeci weekend września sprawia, że niewielka miejscowość przeżywa prawdziwe oblężenie.

Nie inaczej było w tym roku. Wielkie Smażenie Powideł odbyło się w niedzielę 17 września. Znakomita pogoda spotęgowała wysiłki organizatorów i już od godzin południowych parkingi znajdujące się wokół ośrodka były przepełnione.

Wielkie Smażenie Powideł, czyli tajemnica w kotle zamknięta

Największe kolejki ustawiały się tradycyjnie do wielkiego kotła, w którym można było spróbować znakomitych, jeszcze gorących, powideł z Mniszek. Ich wysmażaniem w Mniszkach od 11 lat zajmuje się Mirosław Tonak. Wie doskonale co trzeba zrobić, by powidła miały idealny smak.

- Wysmażaniem powideł w Mniszkach zajmuję się od 11 lat. Najważniejsze jest to, że nasze powidła są zupełnie naturalne. By takie były, muszą być robione ze śliwek węgierek. Najpierw śliwki są drylowane ręcznie, następnie smażone w dwóch kotłach - koprowym i stalowym. W tym drugim wysmaża się je tak długo, aż uzyskają pożądaną konsystencję. To smażenie trwało w tym roku dwa dni od samego rana do samej nocy. No i oczywiście nie dodajemy cukru - mówi Mirosław Tonak.

Mimo, że sadownicy narzekają na tegoroczne zbiory śliwek, to w Mniszkach udało się wysmażyć powidła z 300 kg owoców.

- Mamy swojego sprawdzonego dostawcę z Kwilcza, pana Lurkę, więc nam się udało. Ale maj był w tym roku kiepski, wiele drzew owocowych zmarzło, więc śliwek jest mało - zaznacza Mirosław Tonak.

Pod kotłem ustawiały się więc prawdziwe długie kolejki łasuchów. Spróbować chciał każdy. Najwięcej zyskali ci, którzy zdecydowali się odwiedzić Mniszki około południa. Późnym popołudniem pozostało już tylko kupowanie powideł w słoikach. Te również cieszyły się sporym powodzeniem, choć za słoik 320 g powideł trzeba było zapłacić aż 18 zł.

- Powidła w słoikach szykowaliśmy już od dwóch tygodni. Przygotowaliśmy ich tysiące - zdradza Mirosław Tonak.

Wielkie Smażenie Powideł w Mniszkach - ponad setka wystawców i koncerty

Żaneta Poszwald - Szeliga to kierownik Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach. Podczas inauguracji Wielkiego Smażenia Powideł nie tylko zapraszała do degustowania tytularnego smakołyku, ale i do odwiedzania przeróżnych stoisk, które tego dnia ulokowały się wokół ośrodka.

- Wysmażyliśmy łącznie dwie tony śliwek. Mamy do tego 105 przeróżnych stoisk z rękodziełem. Burmistrz Międzychodu zachęcał, by zostawić na stoiskach złotówkę. Ja myślę, że jeśli zostawicie 5 zł, to też się nic nie stanie - mówiła Żaneta Poszwald - Szeliga.

Wielką popularnością cieszyły się miody z lokalnych pasiek. Kolejki ustawiały się także po "szare kluchy", czy "pyry z gzikiem".

Oprócz uczt dla ciała, była także bardzo ciekawa oferta wydarzeń kulturalnych. Na scenach w Mniszkach wystąpiły Ostrorogskie Jaśki, UTW Ostroróg, Światowce, Michalove, Czerwie i na zakończenie Stanisław Soyka z zespołem.

Podsumowanie 30. Rajdu Harcerskiego „Zapałka`18”, czyli… kilkuset harcerzy z całej Polski przyjechało do Krainy Stu Jezior (17.09.2023).

Podsumowanie 30. Rajdu Harcerskiego „Zapałka`18”, czyli… kil...

30. Rajd Harcerski „Zapałka`18”, czyli… kilkuset harcerzy z całej Polski przyjechało do Krainy Stu Jezior (15.09.2023).

30. Rajd Harcerski „Zapałka`18”, czyli… kilkuset harcerzy z ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto