Powiat międzychodzki - seria weekendowych wypadków i kolizji na drogach w regionie

Do pierwszego z nich doszło już w piątek 25 września w okolicy Sowiej Góry.

- Kierująca na łuku drogi nie opanowała BMW, które wypadło z drogi i poza nią dachowało. Autem prócz kobiety podróżowała także dwojka dzieci w wieku 7 i 9 lat. Wszyscy trafili na badania do szpitala. Nikomu nic się nie stało - mówi Przemysław Araszkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie. - Wszyscy byli poobijani. Jednakże dwójka chłopców została poddana obserwacji w szpitalu. Kierująca miała zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci podróżowały w fotelikach. Policjanci apelują o zapinanie pasów, przewożenia dzieci w fotelikach oraz dostosowanie prędkości do warunków drogowych, przepisów i własnych umiejętności - dodaje.

W sobotę 26 września około godziny 15 na drodze Międzychód - Sieraków dachowało kolejne auto.

- Kierująca oplem corsa na prostym odcinku drogi wpadła w poślizg, zjechała na pobocze i tam auto koziołkowało. Kobieta została przewieziona do szpitala. Została na obserwacji - wyjaśnia Przemysław Araszkiewicz.

Również w sobotę, kilka minut przed północą, służby ratunkowe zostały postawione w pełnej gotowości po informacji o wypadku drogowym na drodze pomiędzy Chrzypskiem Wielkim a Białokoszem.

- Na miejscu okazało się, że 18-latka wjechała fordem do przydrożnego rowu, uderzyła w konar drzewa i straciła przytomność. Została przewieziona do szpitala. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Dziewczyna nie doznała poważnych obrażeń ciała - relacjonuje Przemysław Araszkiewicz.

Niezachowanie bezpiecznej odległości między autami było natomiast przyczyną kolizji drogowej, do której doszło w niedzielę 27 września około godziny 12 w Karolewicach.

​[g]7905485[/g]