Do niebezpiecznego wypadku drogowego doszło w poniedziałek 17 stycznia około godziny 20 na drodze między miejscowościami Lutomek i Mościejewo. Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci, kierujący samochodem osobowym 34-letni mężczyzna, z nieustalonych na razie przyczyn zjechał autem do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo.
- Dzisiaj ok godz. 19.30 kierujący samochodem osobowym marki Ford Focus, 34-letni mieszkaniec powiatu międzychodzkiego, kilka metrów za skrzyżowaniem w kierunku m. Lutomek zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Kierujący miał w organizmie prawie 1 promil alkoholu. Pojazdem podróżowała również 31-letnia mieszkanka powiatu międzychodzkiego. Kierujący i pasażerka przewiezieni zostali do szpitala - mówi nam Justyna Rybczyńska z KPP w Międzychodzie.
Jak dodaje, policjanci apelują o zachowanie trzeźwości na drodze. Kiedy spożywasz alkohol, nie wsiadaj za kierownicę Nie narażaj siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Na miejscu wypadku prócz Zespołu Ratownictwa Medycznego i Policji pracowali również strażacy - w sumie 6 zastępów: trzy z JRG Międzychód oraz po jednym z OSP Kurnatowice, OSP Grobia i OSP Sieraków.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 19.30. Po dojeździe na miejsce okazało się, że w rozbitym samochodzie zakleszczona jest pasażerka. Strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu hydraulicznego wykonali dostęp do rannej kobiety, wydostali ją z wraku wozu i przekazali medykom. Kobieta była nieprzytomna - mówi nam kapitan Marcin Piechocki z KP PSP w Międzychodzie.
Kierowca osobowego Forda Focusa za swój czyn poniesie poważne konsekwencje karne. Po zaostrzeniu przepisów kary są jeszcze bardziej dotkliwe. Za spowodowanie wypadku, w którym nie ma ofiar śmiertelnych sprawcy grozi nawet 4,5 roku więzienia, kara finansowa wynosząca minimum 10, a maksymalnie nawet 60 tysięcy złotych, jak również zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat!
Sankcje są jeszcze wyższe, gdy u poszkodowanych doszło do poważnego uszczerbku na zdrowiu lub spowodowało się śmierć. Wówczas kara więzienia, to nawet 12 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kara finansowa pozostaje bez zmian, a więc nawet 60 000 złotych.
Już za samo kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, nawet jeśli wypadku się nie spowoduje, konsekwencje są poważne - jeżeli poziom alkoholu we krwi wynosi powyżej 0.5 promila. Jest to uzależniona od dochodu grzywna uzależniona od dochodu, a więc od 10 do 540 stawek dziennych. Ponadto taka osoba musi się liczyć z karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat, zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat, a także od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
I choć kary są coraz poważniejsze, to niestety kierowców, którzy decydują się na jazdę po spożyciu nie brakuje. Policjanci starają się eliminować ich z ruchu. Nie zawsze się to jednak udaje, a efekty - jak w opisywanym przypadku - mogą być opłakane.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
