Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice z okolic Obornik znęcali się nad 5 tygodniową dziewczynką? Są podejrzanymi w sprawie

red.
Rodzice z okolic Obornik są podejrzanymi w sprawie o znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na wiek i spowodowanie obrażeń ciała w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Dziewczynka od dwóch miesięcy jest pod opieką lekarzy, sprawa dopiero teraz ujrzała światło dzienne.

Rodzice z okolic Obornik znęcali się nad 5 tygodniową dziewczynkę? Są podejrzanymi w sprawie

Dzięki informacji jednej z czytelniczek, dowiedzieliśmy się o sytuacji, która miała miejsce w ostatnim czasie, w małej miejscowości koło Obornik. Dwoje rodziców miało znęcać się nad ich 5-tygodniową córką, powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu. Policja nie komentuje sprawy.

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Obornikach, która wszczęła śledztwo 14 grudnia ubiegłego roku. Zawiadomienie złożyło Wielkopolskie Centrum Pediatrii oddział dzieci młodszych w Poznaniu, do Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.

- W sprawie występuje dwoje podejrzanych, matka oraz ojciec dziecka. Zarzuty dotyczą znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek i spowodowanie obrażeń ciała w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, czyli stanowiący ciężki uszczerbek na zdrowiu. Dziecko trafiło do szpitala z urazem głowy. Rodzice po przesłuchaniu zostali zwolnieni i poddano ich dozorowi policji. Wydano również zakaz zbliżania się do małoletniej córki, a sąd wydał decyzję o ograniczeniu władzy rodzicielskiej. Podejrzani nie złożyli wyjaśnień przed prokuratorem i nie przyznali się do popełnienia zarzucanego przestępstwa. - informuje prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Znęcali się nad niemowlakiem? O obrażeniach wypowiedzą się biegli

Zlecono uzupełniającą opinię biegłych z zakładu medycyny sądowej odnośnie kwestii obrażeń oraz mechanizmu ich powstania.

- Wstępna opinia już jest ale prokurator prowadząca sprawę, uznała że należy ją uzupełnić. Zarzut obejmuje obrażenia, które nie powstały tylko jednego dnia, jest to kwestia prawie miesiąca. Dlatego ta dodatkowa opinia zlecona do przeprowadzenia jest tak istotna i pozwoli odpowiedzieć na wszystkie pytania zadane przez prokuratora. - kontynuuje

Wcześniej na rodzinę nie było skarg, jak również zgłoszeń na policję. Nie udało nam się dowiedzieć w jaki sposób dziewczynka trafiła do szpitala. Wiemy natomiast, że w dalszym ciągu jest hospitalizowana, a jej stan uległ poprawie.

"To są wzorowi rodzice" mówi świadek

Dzień przed trafieniem dziecka do szpitala w Poznaniu, z urazem głowy zakończyła się jego hospitalizacja Szpitalu w Obornikach z innego powodu. Udało nam się dotrzeć do kobiety, która spędziła z dzieckiem oraz jej rodzicami kilka dni w szpitalnym pokoju.

- Na początku grudnia przebywałam z synem w szpitalu z powodu zapalenia płuc. Naszymi współlokatorami była właśnie rodzina, której dotyczy cała sprawa. Rodzice dziecka bardzo dbali o dziewczynkę, nie zostawiali jej nawet na ułamek sekundy samej. Mama chodziła do łazienki, tylko wtedy, kiedy miała z kim zostawić małą. Tulili ją, kołysali. W ich zachowaniu nie zauważyłam żadnych złych intencji. Widziałam wielokrotnie malutką podczas badania lekarskiego, nic nie wskazywało, że dzieje się z nią coś złego. Nie zauważyłam żadnych siniaków, otarć, niczego niepokojącego. Jedyną rzeczą, na którą zwróciłam uwagę było zbyt ciepłe ubieranie dziewczynki - mówiła Magdalena Zybała.

Kobieta przytacza również sytuacje, kiedy dziewczynka dwukrotnie zachłysnęła się mlekiem w czasie pobytu w szpitalu, a matka nie czekając na pojawienie się personelu, biegła do nich z dzieckiem na rękach. Według relacji pani Magdaleny, kobiety opuściły szpital na dzień przed trafieniem dziewczynki do Wielkopolskiego Centrum Pediatrii w Poznaniu z obrażeniami głowy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto