Pomysł na Wakepark Sieraków narodził się z pasji założyciela. Jak przyznaje Łukasz Lehmann sam załapał „łejkowego” bakcyla dwa lata temu, a że do czasu studiów mieszkał i wychował się w Kwilczu doskonale zna nasze Pojezierze Międzychodzko - Sierakowskie i teraz widząc jak dynamicznie rozwija się ta dyscyplina oraz znając potencjał tego regionu chce połączyć swoją pasję z biznesem.
Dlatego też z pierwszymi dniami lipca na jeziorze Jaroszewskim pojawiła się niewątpliwa atrakcja jaką jest Wakeparki już cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Czym jest wakeboarding?
Wakeboarding, czyli połączenie nart wodnych, snowboardingu i surfingu to sport wodny polegający na płynięciu po powierzchni wody na desce, trzymając się liny ciągnionej przez łódź lub za pomocą wyciągu. Wyciąg w systemie 2.0 to dwa słupy oddalone od siebie o 220 metrów, co po odliczeniu stref buforowych daje optymalną długość toru czyli ok. 180 metrów. Na torze zamontowany zostanie kicker M prawy oraz lewy do wyskoków oraz slider.
- Z wyciągu korzysta się pojedynczo, ale w ciągu godziny mogą z niego skorzystać 4 osoby, ponieważ „ślizg” odbywa się w odstępach czasu. Jak zapewniał godzina lub dwie z instruktorem pozwalają już na samodzielne pływanie oraz czerpanie przyjemności z tej młodej dyscypliny sportu. Co ważne, w momencie wywrotki lina staje, dlatego system 2.0 jest idealny zarówno do nauki, jak i do doskonalenia swoich ewolucji - dodaje właściciel wyciągu Łukasz Lehmann.
Dodał, iż plany na najbliższy rok lub dwa są dalekosiężne, najpierw chcemy uporać się z formalnościami oraz uruchomić Wakepark Sieraków, w tym roku na pewno odbędzie się kilka pokazów uznanych Riderów oraz co będzie prawdziwą ciekawostką pokaz zawodników kadry polski w wakebordzie oraz mistrzyni Europy w wakebordzie. Planem Łukasza Lehmanna jest zorganizowanie przy wyciągu klubu sportowego oraz po cichu planowana jest jedna z eliminacji Mistrzostw Polski.
- Godzina kosztuje 40 złotych. Wypożyczenie sprzętu, na który składa się pianka wypornościowa i deska kosztuje 10 złotych. Natomiast szkolenie do końca lipca jest gratis - mówi Łukasz Lehmann.
Zaznacza, że termin można rezerwować z wyprzedzeniem.
- Jeśli jest pogoda to wyciąg cieszy się dużym zainteresowaniem. Szczególnie weekendowo dzieje się u nas dużo. Zawsze jednak staramy się dopasować termin dla każdego - informuje.
Dodaje, że w Sierakowie pojawiają się osoby z Pniew, Poznania, Wronek, którzy specjalnie dla wakeparku odwiedzają Sieraków. Z atrakcji korzystają oczywiście także sierakowianie, międzychodzianie oraz turyści odpoczywający w Sierakowie oraz okolicy.
W pierwszym sezonie pogoda co prawda psuje szyki, ponieważ kiedy jest chłodno i zimno - tylko prawdziwi pasjonaci decydują się na wodne akrobacje. Nie ma natomiast zainteresowanych nauką.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?