Bodaj największą wadą koncertu było to, że dla wielu fanów okazał się... za krótki! Trwał około 80 minut. Muzycy rozpoczęli przebojami z lat 80., w trakcie koncertu przypomnieli o akcji charytatywnej "Tornister pełen uśmiechów". W finale wykonali świeży przebój "Zvery, rejony, kvartaly" z Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze i nie zapomnieli o premierowym utworze "Będziemy tańczyć". Nie zabrakło bisu na zakończenie.
I tylko szkoda, że muzycy nie wywiozą z Chrzypska wyłącznie przyjemnych wrażeń. Na samym początku koncertu, zza pleców rozentuzjazmowanych fanów ktoś rzucił w kierunku sceny pustą butelkę. Na szczęście ominęła głowy grających, uderzyła w środek sceny i potoczyła się na bok. Od skandalu i wstydu - gdyby trafiła - dzieliły nas jakieś 2 metry... Zespół odpowiedział z klasą, wykonując kilkanaście minut później przebój sprzed lat "Ordynarny faul".
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?