Jak wygląda demografia powiatu międzychodzkiego?

Jak wygląda demografia powiatu międzychodzkiego? Od dawna mówi się nie tylko o tym, że na świat przychodzi zbyt mało dzieci, ale też sygnalizuje się fakt, że młodzi opuszczają rodzinne miejscowości, aby zdobywać wykształcenie i szukać pracy w większych aglomeracjach. W gminie Międzychód 1 stycznia 2018 roku mieszkało 18 034 mieszkańców. Czyli prawie pół tysiąca osób mniej. W 2017 roku ewidencja ludności odnotowała 182 zgony. Na świat przyszło natomiast 178 międzychodzian, czyli mniej niż w 2016 roku. Rodzice nadawali imiona na tyle różne, że trudno wybrać szczególnie popularne imię dla dziewczynki czy dla chłopca. 129 par zdecydowało się na zawarcie małżeństwa, co jest wzrostem do roku poprzedniego.

Druga w kolejności co do wielkości gmina w powiecie to gmina Sieraków. Tam na dzień 1 stycznia 2018 roku odnotowano 8702 mieszkańców, czyli tylko 16 mniej niż w 2017 roku. W Sierakowie bilans za rok 2017 jest też dodatni. Sierakowianki urodziły 84 dzieci. W ewidencji ludności zgłoszono natomiast 73 zgony. Sierakowianie nie są jednak nadal skorzy do zaślubin. Urząd Stanu Cywilnego udzielił w 2017 roku tylko 67 ślubów, czyli dokładnie tyle co w roku 2016

W gminie Kwilcz 1 stycznia 2018 roku mieszkało 6235 mieszkańców. Tam Urząd Stanu Cywilnego udzielił ślubu niewielu, bo tylko 33 parom (w 2016 było to 56 małżeństw). W roku 2017 przybyło więcej, bo 80 małych mieszkańców. Odnotowano natomiast 56 zgonów. Dokładnie tyle ile rok wcześniej.

W najmniejszej gminie powiatu międzychodzkiego mieszka 3418 osób. To stan na 1 stycznia 2018 roku. Liczba mieszkańców w ciągu wzrosła o sto osób. W roku 2017 w Chrzypsku Wielkim urodziło się 35 dzieci, a do urzędu zgłoszono 39 zgonów. Mieszkańcy gminy Chrzypsko Wielkie zawarli w Urzędzie Stanu Cywilnego tylko 17 małżeństw, czyli mniej niż w 2016 roku.

Jak wyglądają liczby dla powiatu? Zamieszkują go 36389 osób. W roku 2017 na świat przyszło 377 mieszkańców. Odnotowano 350 zgonów. Najmniejszą liczbę stanowią zawierane małżeństwa, bo jest ich 246 w czterech gminach. Choć odnotowano o 27 więcej urodzeń niż zgonów, to nadal jest to zbyt mały przyrost naturalny, aby mówić o odmłodzeniu społeczeństwa w najbliższych kilkunastu latach. Dane z ewidencji ludności i Urzędu Stanu Cywilnego potwierdzają też krążące od kilku lat stereotypy, że zawieranie małżeństw dla wielu młodych to forma urzędowa, bez której także wiodą szczęśliwe życie.

Śmiertelny wypadek pod Kaliszem