Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KOLNO/MIĘDZYCHÓD - 17-latka nie może dotrzeć do szkoły

Krzysztof Sobkowski
Być może problem rodziny państwa Wesołków rozwiążą urzędnicy Starostwa Powiatowego w porozumieniu z burmistrzem
Być może problem rodziny państwa Wesołków rozwiążą urzędnicy Starostwa Powiatowego w porozumieniu z burmistrzem fot. Krzysztof Sobkowski
Aneta Wesołek ma 17 lat. Jest uczennicą II klasy jednej ze szkół średnich w Międzychodzie. W zasadzie powinna być, bo od początku września do szkoły nie dociera. I to wcale nie z powodu lenistwa, bo chęć do nauki dziewczyna ma. Na lekcje nie dojeżdża, bo autobus szkolny, który jedzie każdego dnia przez Kolno jest finansowany przez gminę Międzychód, więc zabiera uczniów tylko szkół podstawowych i gimnazjów.

– Próbowaliśmy wszystkiego i nic nie wskóraliśmy – mówi ojciec Żanety Andrzej Wesołek. – Dziecko chce się uczyć, ale chyba będzie musiała pójść do pracy, bo przecież nie będzie siedziała w domu. Ja nie mam jak dowozić jej do szkoły, bo od 6 rano do 23 pracuję w Nowym Tomyślu, a żona nie ma prawa jazdy – dodaje.
Sytuacja zmieniła się w tym roku, bo rok wcześniej Żaneta – wówczas uczennica I klasy technikum – takim samym autobusem do szkoły dojeżdżała, choć wówczas mieszkała jeszcze w Mierzynie.

– Opiekunka dowozów przymykała oko i po prostu wsiadałam. Czasem, jak było tłoczno, to brałam młodszą siostrę na kolana, żeby nie zajmować komuś miejsca. Teraz chciałam zrobić to samo. Chciałam nawet zapłacić za bilet miesięczny, ale usłyszałam w Urzędzie Miasta i Gminy w Międzychodzie, że nie ma takiej możliwości. Dziwne to wszystko, tym bardziej że w autobusie są wolne miejsca, a ja stoję na przystanku i widzę, jak on odjeżdża – mówi.
Zastępca burmistrza Międzychodu Krzysztof Michalski podkreśla, że gmina nie ma obowiązku przewożenia uczniów szkół średnich.

– W Kolnie obecnie mamy 60 dzieci zakwalifikowanych do dojazdów. Może się oczywiście zdarzyć, że miejsca w autobusie będą wolne, bo jakieś dzieci nie dotrą na przystanek z różnych powodów, ale w sprawę powinno się także zaangażować Starostwo Powiatowe, które nadzoruje szkoły średnie. To dopiero początek roku szkolnego i sprawy dojazdów się krystalizują, a jeśli ktoś bardzo chce, to może dojechać do szkoły nawet rowerem. Z Kolna nie jest przecież tak daleko – podsumował.

Starosta międzychodzki Julian Mazurek obiecał z kolei, że w przeciągu 2 tygodni usiądzie do stołu z burmistrzem Międzychodu i porozumienie w tej sprawie się pojawi.

– Nie wiedziałem o tej sprawie. Taki sam problem był w roku ubiegłym w Mierzynie i zostało wypracowane porozumienie. Teraz też trzeba to szybko załatwić – podsumował.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KOLNO/MIĘDZYCHÓD - 17-latka nie może dotrzeć do szkoły - Międzychód Nasze Miasto

Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto