– Próbowaliśmy wszystkiego i nic nie wskóraliśmy – mówi ojciec Żanety Andrzej Wesołek. – Dziecko chce się uczyć, ale chyba będzie musiała pójść do pracy, bo przecież nie będzie siedziała w domu. Ja nie mam jak dowozić jej do szkoły, bo od 6 rano do 23 pracuję w Nowym Tomyślu, a żona nie ma prawa jazdy – dodaje.
Sytuacja zmieniła się w tym roku, bo rok wcześniej Żaneta – wówczas uczennica I klasy technikum – takim samym autobusem do szkoły dojeżdżała, choć wówczas mieszkała jeszcze w Mierzynie.
– Opiekunka dowozów przymykała oko i po prostu wsiadałam. Czasem, jak było tłoczno, to brałam młodszą siostrę na kolana, żeby nie zajmować komuś miejsca. Teraz chciałam zrobić to samo. Chciałam nawet zapłacić za bilet miesięczny, ale usłyszałam w Urzędzie Miasta i Gminy w Międzychodzie, że nie ma takiej możliwości. Dziwne to wszystko, tym bardziej że w autobusie są wolne miejsca, a ja stoję na przystanku i widzę, jak on odjeżdża – mówi.
Zastępca burmistrza Międzychodu Krzysztof Michalski podkreśla, że gmina nie ma obowiązku przewożenia uczniów szkół średnich.
– W Kolnie obecnie mamy 60 dzieci zakwalifikowanych do dojazdów. Może się oczywiście zdarzyć, że miejsca w autobusie będą wolne, bo jakieś dzieci nie dotrą na przystanek z różnych powodów, ale w sprawę powinno się także zaangażować Starostwo Powiatowe, które nadzoruje szkoły średnie. To dopiero początek roku szkolnego i sprawy dojazdów się krystalizują, a jeśli ktoś bardzo chce, to może dojechać do szkoły nawet rowerem. Z Kolna nie jest przecież tak daleko – podsumował.
Starosta międzychodzki Julian Mazurek obiecał z kolei, że w przeciągu 2 tygodni usiądzie do stołu z burmistrzem Międzychodu i porozumienie w tej sprawie się pojawi.
– Nie wiedziałem o tej sprawie. Taki sam problem był w roku ubiegłym w Mierzynie i zostało wypracowane porozumienie. Teraz też trzeba to szybko załatwić – podsumował.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?