Międzychód. Część mieszkańców Międzychodu czeka 230 proc. podwyżki cen ciepła. Już od 11 sierpnia

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w środę 27 lipca prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził zmianę taryfy ciepła dla Międzychodzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o., a to oznacza, że od 11 sierpnia tę część mieszkańców, która korzysta z ciepła węglowego dostarczanego im przez MPEC, czeka podwyżka cen aż o 230 proc. Podwyżki na razie nie obejmą mieszkańców, którzy korzystają z ciepła dostarczanego im przez MPEC, ale którego źródłem jest gaz ziemny. Spółka ma bowiem wynegocjowany kontrakt na ten surowiec, który będzie jeszcze obowiązywał w 2023 roku. Tu podwyżek należy się spodziewać w 2024 roku, choć trudno przewidywać, co na ryku energetycznym wydarzy się w tym czasie.

- Spółka MPEC 60 proc. ciepła produkuje z węgla, a 40 proc. z gazu ziemnego. W porównaniu do roku poprzedniego, wzrost cen surowca węglowego wynosi dla nas ok. 700 proc. W 2021 roku na zakup miału węglowego musieliśmy wydać 800 tys. zł, za co mogliśmy kupić 2,5 tys. ton surowca. Teraz za tę samą ilość musimy zapłacić 5,5 mln zł i jest to kalkulacja cen na teraz, a nie wiemy, jak to będzie wyglądało za kilka tygodni. Dla porównania roczne przychody spółki notujemy na poziomie 4,5 mln zł, więc to już przekracza nasze możliwości. Z tego powodu jest to sytuacja nienormalna – wyliczał przed tygodniem Szymon Prokopczuk, prezes zarządu spółki MPEC.

Jak podkreślał prezes Szymon Prokopczuk, MPEC na dzień dzisiejszy ma zakontraktowane 750 ton miału węgla kamiennego. To wystarczy na zapewnienie ciepła mieszkańcom do końca roku. Konieczny był więc wniosek o zmianę taryf. Prognoza na 2023 rok mówi jednak, że ten wzrost może być jeszcze większy i sięgnąć nawet 300 proc.

Spółka ma zdolność kredytową na poziomie 800 tys. zł. Będzie się też starała o to, by milion złotych do budżetu spółki dołożył główny właściciel, czyli gmina Międzychód. Rozważane jest też wprowadzenie systemu oszczędzania ciepła, czyli zmianę terminów sezonu grzewczego od 15 października do 25 kwietnia.

Warto wspomnieć, że aż 70 proc. mieszkańców Międzychodu korzysta z ciepła, które produkuje dla nich Międzychodzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Międzychodzie. To aż 33 proc. mieszkańców całej gminy. Do tego wiele instytucji publicznych, w tym choćby Szpital Powiatowy, szkoły, urzędy, hale sportowe. Wszyscy ci mieszkańcy i te podmioty, którzy korzystają z ciepła węglowego, muszą liczyć się z podwyżkami cen.