Mniszki: Czas na wielkie święto z powidłami w roli głównej. Co w programie?

Tegoroczne świętowanie w Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach odbędzie się w dniach 18-19 września.

W tym roku to już XV Smażenie Powideł w Mniszkach. Każdego roku staramy się żeby było to wyjątkowe wydarzenie dla każdego odbiorcy, bo warto tutaj wspomnieć, że przybywają do nas ludzie z całej Polski. Podczas piętnastej edycji wydarzenia, wyjątkowych dwóch dni (18 i 19 września) chcemy podsumować nasz intensywny czas letnich wydarzeń sobót z rękodziełem - mówi Żaneta Poszwald, kierownik Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach

Co w ramach tegorocznych wydarzeń? „U nas będzie wszystko grało”- nie tylko ze sceny, ale również na terenie całego ośrodka będzie rozbrzmiewać muzyka instrumentów z różnych zakątków świata. "Będzie w dechę”- z kiermaszem rękodzielników, gdzie będzie można zakupić prawdziwe rękodzieło od ludzi tworzących je z pasją. W fyrtlu dawnego rzemiosła będzie można samemu popróbować własnych sił w tworzeniu rękodzieła. Odbędą się tam warsztaty: wikliniarski, garncarski, kowalski, introligatorski, stolarski, florystyczny i wiele innych.

„W Mniszkach zapachnie ziołami i miodem", a dla łasuchów też kuchnią regionalna, gdzie będzie można skosztować m.in. szare kluchy, pyry z gzikiem, plyndze, pierogi w wielu odsłonach, bigos itd.

„Poczujemy się jak dzieci” - przy tańcach folkowych, czy też tanecznie poznamy uroczystości lokalnego życia kulturalnego z zespołem pieśni i tańca.

Każdego roku z utęsknieniem czekamy na starą odmianę śliwki węgierki, by zachować tradycyjny smak pamiętany z czasów młodości w babcinych progach. Wzorem poprzednich lat udaje nam się pozyskać dwie tony dojrzałej „węgierki”. Wysmażamy śliwki w tradycyjny sposób w garze kuprowym (miedzianym) nad prawdziwym paleniskiem wyłącznie opalanym drewnem liściastym, bo tego dymu potrzebują powidła. Mieszając drewnianym bocianem do całkowitego odparowania wody. To tajemnica niepowtarzalnego smaku mniszkowych powideł - dodaje Żaneta Poszwald

Organizatorzy cały czas liczą słoiki. Z dwóch ton śliwek spodziewają się 2500 gotowych i zapasteryzowanych słoików powideł.

Cena jak zwykle na „każdą kieszeń” osób chcących zakupić powidła - komentuje Żaneta Poszwald. Podobnie jak w roku ubiegłym wzajemną pomoc, za co serdecznie dziękujemy, w powstaniu
produktu zawdzięczamy Fundacji Barka - dodaje

Wielkie Smażenie Powideł zarówno w sobotę (18 września), jak i w niedzielę (19 września) rozpocznie się o godz. 11:00.