Wybory do Sejmu i Senatu 2019 - pierwsze komentarze polityków z regionu oraz mieszkańców powiatu międzychodzkiego

EMILIA MUZYKA Z MIĘDZYCHODU (NR 16 NA LIŚCIE KW Prawo i Sprawiedliwość): - Nie znam jeszcze szczegółowych wyników ale cieszę się ze zwycięstwa mojej partii. Będziemy dalej pracować dla Polski i Polaków!

ROMUALD AJCHLER Z SIERAKOWA (NR 2 NA LIŚCIE KW Sojusz Lewicy Demokratycznej): - Uważam, że to dobry wynik. Lewica ponownie będzie w polskim Parlamencie i nie wcale nie z tak małą reprezentacją. O to właśnie walczyliśmy. Jestem z tego bardzo zadowolony. Zobaczymy teraz, jak to się przełoży na wyniki indywidualne. Myślę, że w naszym okręgu Lewica powinna mieć ok. 15 proc.

MAKSYM KAPLANSKYY Z KWILCZA (NR 13 NA LIŚCIE KW Sojusz Lewicy Demokratycznej): - Polska Lewica wraca do Sejmu, czyli tam, gdzie było jest i będzie jej miejsce. Jeszcze kilka miesięcy temu byliśmy w rozsypce i baliśmy się, że nie przekroczymy progu. Dogadaliśmy się i od jutra zaczynamy ciężką pracę.

JAKUB RUTNICKI Z PNIEW (NR 2 NA LIŚCIE KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI): - Mamy pierwsze szacunkowe wyliczenia wyników głosowania. To jednak do oficjalnych wyników wciąż się będzie zmieniało. 2 proc. może bardzo wiele zmienić. Sytuacja jest na styku. Czy PiS uda się stworzyć samodzielnie rząd, czy wejdzie w sojusz z Konfederacją. Pewnie dowiemy się dopiero jutro. Warto, zauważyć, że przy tak dużej machinie propagandy, jaką zaangażowała partia rządząca, otrzymanie wyniku gorszego niż cztery lata temu, nie jest jakimś szczególnym osiągnięciem. PiS chciało zmieniać Konstytucję. Kluczem są wyniki jakie zostaną uzyskane w głosowaniu do Senatu. Tymczasem zapowiada się szeroka i reprezentatywna grupa w parlamencie. Dziękuję za oddane głosy na Koalicję i na mnie. Na ostateczny mój osobisty wynik musimy jeszcze poczekać. To była bardzo zaangażowana kampania, podczas której odbyłem wiele spotkań z wyborcami. Dużo pracy wykonali moi przyjaciele. Jakie przyniosło to efekty? Na ten moment to wróżenie z fusów. Jestem jednak dobrej myśli.

ZBIGNIEW AJCHLER Z MYLINA (NR 4 NA LIŚCIE KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI): - To póki co wyniki sondażowe, więc one mogą się jeszcze zmienić. Zakładałem, że PO będzie miała 30-32 proc., a PiS 39-40 proc. Bardzo dobre wyniki mają PSL, Konfederacja oraz Lewica, która wraca do Sejmu. Trzeba ten werdykt uszanować i zabrać się do dalszej pracy. Scena polityczna za bardzo się nie zmieni, ale na pewno będzie bardziej różnorodna.

LIDIA NOWAKOWSKA Z MIĘDZYCHODU (NR 13 NA LIŚCIE KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI): - Cieszy mnie liczny udział społeczeństwa w wyborach. Rozpoczyna się dla parlamentarzystów okres ciężkiej pracy na rzecz Polski i dla jej obywateli. Wstępne wyniki pokazują, że wynik nie jest w pełni zadowalający. Koalicja Obywatelska otrzymała jednak od wyborców duży kredyt zaufania, który należy spłacić, dlatego nie poddajemy się i walczymy dalej.