Ludzie zbierają i kolekcjonują przeróżne rzeczy. Jedni znaczki, inni monety, jeszcze inni dawne karty telefoniczne, czy puszki po piwie. Bartosz Jankowski z Chrzypska Wielkiego kolekcjonuje… zabytkowe ciągniki.
W sobotę 22 sierpnia w Chrzypsku Wielkim oraz Chojnie odbył się zlot zabytkowych ciągników. Właściciele niezwykłych maszyn zrzeszeni w Klubie Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych „Traktor i Maszyna” tego dnia przejechali przez Chrzypsko Wielkie do Chrzypska Małego, gdzie pod zabytkowym wiaduktem kolejowym wykonali sobie sesję pamiątkowych zdjęć. Dalej pasjonaci mieli przejechać jeszcze do Łężeczek na Punkt Widokowy nad Jeziorem Chrzypskim i skorzystać z możliwości przejazdu drezyną po nieczynnej linii kolejowej nr 368 Nojewo – Chrzypsko Wielkie, ale plany pokrzyżowała im kapryśna tego dnia aura. Pojechali jednak w końcu do Chojna, gdzie odbyła się dalsza część zlotu.
- Tradycją już jest, że w kolejną niedzielę po Święcie Wojska Polskiego w Wilkowicach pod Lesznem odbywa się Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych. To jedna z najbardziej znanych tego typu imprez w Polsce – mówi Bartosz Jankowski. - W tym roku plany organizatorom pokrzyżowała epidemia koronawirusa i impreza się nie odbyła. Zadzwonił więc do mnie kolega Piotr Głaczyński z Poznania z propozycją, by mniejszy zlot zabytkowych ciągników zorganizować w Chojnie. Zgodziłem się pomóc, stawiając warunek, by maszyny odwiedziły także moje rodzinne Chrzypsko Wielkie. I tak impreza trafiła do powiatu międzychodzkiego – dodaje.
Nic dziwnego, bo Bartosz Jankowski wśród pasjonatów zabytkowych ciągników to postać nietuzinkowa. W jego kolekcji są już trzy maszyny. Dwie kolejne pojawią się w niej lada tydzień. Do tego motocykle i cała gama dawnych maszyn rolniczych.
- Zaczęło się od tego, że dziadek podarował mi ciągnik marki URSUS C328, który został wyprodukowany w 1963 roku. Stał w podwórzu, aż w końcu postanowiłem go wyremontować. Myślałem, że zrobiłem to dobrze, ale kiedy pojechałem nim na pierwszy swój zlot takich maszyn, to uświadomiono mnie, że jeszcze sporo pracy przede mną. Poprawiłem więc swoją pracę i wówczas połknąłem bakcyla – przyznaje mieszkaniec Chrzypska Wielkiego.
Później na internetowych portalach wypatrzył ZETORA 25A, rok produkcji 1957. W zasadzie sprzęt był przeznaczony na złomowanie. Kiedy trafił w ręce Bartosza Jankowskiego, zyskał nowe życie.
- Cały ciągnik w zasadzie wymieniłem na nowy. Nie ostała się chyba żadna z oryginalnych części – wspomina Bartosz Jankowski.
Później Bartosz Jankowski kupił URSUSA C325. Sprzedał mu go, po wielu namowach, jeden z mieszkańców pobliskich Białokoszyc. Maszyna też została już odnowiona.
Te trzy ciągniki stanowią trzon kolekcji Pana Bartosza. Dwa kolejne czekają na remont. To ZETOR 25K z 1960 roku i RS09 z 1963 roku.
- Ten pierwszy jest w trakcie prac remontowych. Jego stan jest taki, że w zasadzie kupiłem trzy takie modele i z tych trzech robię jeden. Natomiast RS czeka na remont – śmieje się Bartosz Jankowski.
Jak to się stało, że mieszkaniec Chrzypska Wielkiego dołączył do rodziny pasjonatów zabytkowych ciągników? Rolę łącznika w 2016 roku spełniła żona Pana Bartosza – Joanna Jankowska. To ona zapisała męża do Klubu Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych „Traktor i Maszyna”. W 2017 roku Pan Bartosz pojechał na swój pierwszy zlot. W 2019 roku pojechał z Chrzypska Wielkiego URSUSEM C328 do Łazów na zlot, ciągnąc na lawecie ZETORA 25A. W międzyczasie brał też udział w organizowanych przez klub wystawach. Do tego stopnia, że w tym roku wystartował w konkursie na Kolekcjonera Roku 2020. Rozstrzygnięcie konkursu planowane było w Wilkowicach. I COVID-19 zawiesił werdykt.
Na co dzień Bartosz Jankowski jest pracownikiem betoniarni. Wcześniej zajmował się mechaniką samochodową. I tu upatruje początków swojego zamiłowania.
- Mój teść zajmuje się w Chrzypsku Wielkim mechaniką maszyn rolniczych. Wiele się od niego nauczyłem – przyznaje mieszkaniec Chrzypska Wielkiego.
Lada dzień Bartosz Jankowski weźmie udział w zlocie zabytkowych ciągników w Kuźnicy Zbąskiej. Jak wróci, czeka go praca nad pojazdami, które już czekają na jego podwórku.
- Nie lubię, kiedy coś czeka za długo. Wolę więc wziąć się do pracy i snuć plany kupna kolejnych maszyn. A już wiem, co bym chciał nowego… - śmieje się.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?