Problemy częstych i krótkotrwałych wyłączeń prądu w ostatnich miesiącach to zmora mieszkańców południowej części gminy Międzychód. Skarżą się na to mieszkańcy Wielowsi, Gorzynia, Głażewa, Gralewa, Dormowa i Lewic, a w szczególności zaś Łowynia, gdzie sytuacja jest niezwykle uciążliwa.
- Początek roku szkolnego to był po prostu dramat. Podobnie było pod koniec czerwca, kiedy trzeba było przeprowadzić egzaminy ósmoklasistów. Musimy wymienić część sprzętu elektronicznego, a czy to miało związek z częstymi wyłączeniami prądu możemy tylko podejrzewać – mówi dyrektor Zespołu Szkół w Łowyniu, Andrzej Papla, który juz kilka razy interweniował w tej sprawie w spółce Enea.
O sprawie pisaliśmy także w lipcu. Jeden z mieszkańców nie pozostawiał wówczas na spółce dostarczającej prąd suchej nitki.
- To, co ostatnio się dzieje jest niepokojące. Prąd jest wyłączany kilka, czy nawet kilkanaście razy w ciągu doby. Znika na kilka chwil, po czym wraca – mówił nam jeden z mieszkańców Łowynia. - Takie krótkie przepięcia są zabójstwem dla naszych urządzeń elektrycznych, które ulegają awarii – zaznaczał.
Mieszkańcy skarżą się też, że w okolicy nie ma żadnych informacji od Enea Operator o tym, by firma prowadziła w regionie jakieś prace modernizacyjne, które mogłoby być przyczyną takich problemów.
Niektórzy stworzyli nawet specjalne listy, gdzie odnotowują daty i godziny wyłączeń. Od czerwca jest na nich kilkadziesiąt pozycji...
Sama firma zaznacza natomiast, że nic na temat licznych awarii nie wie.
- Otrzymaliśmy w sierpniu od klientów tylko trzy zgłoszenia o awarii, natomiast we wrześniu (do 18 września przyp. red.) pod numerem telefonu 991 nie zarejestrowano żadnego zgłoszenia - wyjaśnia Krzysztof Osiński, rzecznik prasowy gorzowskiego Oddziału Dystrybucji Enea Operator Sp. z o.o.
Mieszkańcy Łowynia łączą fakt występowania licznych awarii z włączeniem do sieci Enea dwóch elektrowni wiatrowych zlokalizowanych pomiędzy Głażewem a Łowyniem. Twierdzą, że od tego momentu w okolicy pojawiają się problemy z prądem. Zapytaliśmy przedstawicieli Enea Operator o to, czy to możliwe, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Przypomnijmy, że tę część gminy Międzychód zasilają napowietrzne linie średniego napięcia. W ciągu najbliższych dwóch lat dwie linie średniego napięcia zasilające część z tych miejscowości spółka Enea Operator planuje przebudować lub zmodernizować, co ma poprawić warunki zasilania przyłączonym do sieci odbiorcom energii elektrycznej.
Rzecznik Enea Operator zaznacza też, że firma posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Co to oznacza?
- Wszelkie udokumentowane wnioski dotyczące uszkodzeń urządzeń elektrycznych można kierować do naszego ubezpieczyciela za pośrednictwem spółki – zaznacza Krzysztof Osiński.
[g]7905485[/g]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?