Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nojewo. Ponad 11 mld zł na budowę torowisk w Polsce. Pięć projektów może zostać zrealizowanych w Wielkopolsce, w tym Międzychód - Szamotuły

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Ponad 11 mld zł na budowę torowisk w Polsce. Pięć projektów może zostać zrealizowanych w Wielkopolsce, w tym Międzychód - Szamotuły (22.04.2022).
Ponad 11 mld zł na budowę torowisk w Polsce. Pięć projektów może zostać zrealizowanych w Wielkopolsce, w tym Międzychód - Szamotuły (22.04.2022). Krzysztof Sobkowski
Pięć wielkopolskich projektów ma szansę na dofinansowanie i realizację w ramach rządowego programu Kolej Plus. To ponad 200 km linii kolejowych w województwie za ponad 2,5 mld zł. W skali kraju to ponad 11 mld zł i 1200 km torowisk. Łyżką dziegciu w beczce miodu mogą być jednak pieniądze samorządowe, które muszą być 15-proc. wkładem w inwestycje. Jak mówią samorządowcy, przy obecnych cenach materiałów budowlanych i galopującej inflacji, może to być ogromny problem.

Przed kilkoma dniami spółka PKP PLK zakończyła ocenę dokumentów ze wstępnymi studiami planistyczno – prognostycznymi, które przygotowały samorządy województw wespół z samorządami. Wielkopolska złożyła pięć projektów i wszystkie zostały zakwalifikowane do realizacji, z czego radości nie kryje wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.

- Infrastruktura kolejowa od końca lat 90. popadała w ruinę. Mniejsze miejscowości traciły kontakt komunikacyjny, a jedynym dojazdem do aglomeracji były samochody. Te projekty umożliwią mieszkańcom właśnie tych mniejszych miejscowości lepszy dostęp do całej infrastruktury – mówił w piątkowe południe 22 kwietnia Michał Zieliński podczas swojej konferencji w Nojewie.

Konferencja wojewody nie przez przypadek odbyła się właśnie w Nojewie, przy muzeum kolejnictwa Stacja Nojewo, które stworzył pasjonat Tomasz Węsierski. Nojewo to miejscowość, która leży przy nieczynnej od blisko 30 lat linii kolejowej nr 368 Międzychód – Sieraków – Szamotuły, która także została zakwalifikowana do odbudowy.

Linia kolejowa nr 368 Międzychód - Sieraków - Szamotuły i obawy samorządowców

Szacowane koszty międzychodzko – szamotulskiej inwestycji to blisko 450 mln zł. Przy takiej wycenie wkład własny strony samorządowej, która musi wyłożyć 15 proc. całości, to kwota opiewająca na blisko 68 mln zł. Wiadomo, że połowę wkładu własnego wyłoży samorząd wojewódzki. Na pozostałą część muszą się złożyć samorządy zlokalizowane przy tej linii, w tym 7,5 proc. samorząd wojewódzki.

Krzysztof Wolny, burmistrz gminy Międzychód cieszy się z tych pieniędzy, ale zastrzega, że dla samorządów to będzie poważne wyzwanie.

- Projekt odbudowy linii kolejowej Międzychód – Szamotuły szacowany jest na 450 mln zł. Ja twierdze, że 500 mln zł nie wystarczy. Do tego 15 proc. wkładu w inwestycje muszą mieć samorządy zlokalizowane przy linii. Dla gminy Międzychód to wydatek rzędu 7-7,5 mln zł na przestrzeni czterech lat. To z pewnością wpłynie na lokalne inwestycje i pytanie, czy wszystkie samorządy są w stanie to zapłacić? – mówi.

Do tego pojawia się problem protestu części mieszkańców Szamotuł, którzy nie chcą kolejnych pociągów jeżdżących przy swoich domach, bo uważają, że miasto i tak ma ogromne kłopoty komunikacyjne.

- Z pewnością będzie to wyzwanie, ale też nie jest to zaskoczenie, bo przecież mamy do dyspozycji wstępne wyliczenia – mówi z kolei wicestarosta szamotulski, Rafał Zimny. - Dla poszczególnych samorządów będą do kwoty w granicach 2-4 mln zł. Sytuacja ogólnoświatowa jest trudna, więc ostateczne ceny zweryfikują przetargi. Pytanie o ewentualne różnice pomiędzy kosztorysami, a kwotami po przetargach – kto to dołoży? Co do protestu społecznego, to uważam, że trzeba z mieszkańcami rozmawiać. Protestują, bo kiedy kupowali działki i budowali domy, to pociągi już nie jeździły. A teraz mają znów jeździć, ale linia kolejowa już tam przecież od dziesiątek lat była – dodaje Rafał Zimny.

Liderem porozumienia samorządów w tej sprawie jest od lat Powiat Międzychodzki. Starosta międzychodzki Rafał Litke podkreśla, że dla powiatu międzychodzkiego to dziejowa szansa.

- Obaw od samego początku jest wiele. Dziś jednak jesteśmy tak blisko, że trzeba zrobić wszystko, by móc się przywitać z gąską w ogródku - mówi krótko Rafał Litke.

Powiat międzychodzki to kolejowa biała plama w Polsce. Zgodnie z z przewidywaniami, na 57-kilometrowej trasie Międzychód – Szamotuły przewidziano minimum 10 przystanków osobowych, a w ciągu doby z Międzychodu do Poznania miałoby kursować 12 par pociągów. Linia ma być jednotorowa i niezelektryfikowana, a pociągi mają kursować po niej z prędkością do 120 km/h. Czas dojazdu do Poznania oszacowano na 74 minuty.

Oprócz tego odcinka, na rewitalizację mogą też liczyć trzy inne odcinki w Wielkopolsce: linia kolejowa nr 369 Śrem – Czempiń, linia nr 360 Gostyń – Kąkolewo i linie nr 390/236 Czarnków – Rogoźno – Wągrowiec. Jeden z projektów zakłada też budowę zupełnie nowej linii – Turek – Konin. Wszystkie realizacje muszą być gotowe do 2028 roku.

Kolej Lubuska - bez rządowego wsparcia na linię do Międzychodu

W tym samym naborze województwo lubuskie wnioskowało o odbudowę linii kolejowej Skwierzyna – Międzychód, co w konsekwencji mogłoby prowadzić do stworzenia osi komunikacyjnej Poznań – Międzychód – Gorzów Wielkopolski. Projekt lubuski jednak nie otrzymał rządowego wsparcia.

Nieczynna linia kolejowa nr 368 Międzychód - Szamotuły w Krainie Stu Jezior

Polecane:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto